Wyrównany w pierwszej połowie mecz, w drugiej przerodził się w zupełną dominację Tottenhamu. Piłkarze Arsenalu ani jego trener nie mieli pomysłu na jej przełamanie ani na konsolidację własnej obrony, po której błędach Tottenham powinien był wygrać przynajmniej 3:0. Kluczowy dla zwycięstwa gospodarzy był Kane, ale bardzo dobrze zagrali też Trippier, Vertonghen, Sánchez i Dembélé. Przede wszystkim jednak to zespół i taktyka trenera Pochettino pokonały Arsenal.
Gospodarze wyszli na boisko bez niespodzianek w składzie. Nie przedostał się do niego Wanyama, który strzelił fantastyczną bramkę w ostatnim meczu z Liverpoolem – Pochettino wolał panowanie nad piłką Sánchez od jego waleczności. W jedenastce Arsenalu znów zabrakło miejsca dla Lacazette’a – jako środkowy napastnik zagrał Aubameyang, a za jego plecami: Özil, Wilshire i Mikhitarian. Bardzo dobry w 5:1 z Evertonem Iwobi usiadł na ławce.
Tottenham Hotspur Londyn | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Mauricio Pochettino
Arsenal Londyn | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Arsène Wenger
Najlepszy na boisku: Harry Kane
W pierwszej połowie nieco dłużej piłkę miał Arsenal, ale pod bramkę przeciwnika przedzierał się dłużej niż Tottenham. Gospodarze robili to dwoma albo trzema długimi podaniami. Często próbował ich Sanchez i wychodziło mu to całkiem nieźle. Bardzo aktywny był na lewej stronie Son. Najlepszą okazję bramkową miał w 26. minucie Kane, po centrze Eriksena – ale strzelił głową nad bramką. Po drugiej stronie w 12. minucie Wilshire zagrał fantastyczne podanie na wolne pole do Aubameyanga, który powinien był strzelić gola, ale sędzia odgwizdał spalonego. Pierwsza połowa zakończyła się dominacją Tottenhamu. Tempo w niej było dobre, ale sytuacji bramkowych – niewiele.
Druga połowa rozpoczęła się od
Tottenham powinien był wygrać ten mecz znacznie wyżej i tak skromną porażkę goście zawdzięczają swojemu bramkarzowi i kiepskiej skuteczności rywali. Sami zdołali strzelić na bramkę tylko cztery razy – obrona i pomoc Tottenhamu funkcjonowały świetnie. Po tym zwycięstwie drużyna Pochettino wskoczyła na 3. miejsce w tabeli i powiększyła przewagę nad Arsenalem do 7 punktów. MC wydaje się poza ich zasięgiem, ale MU – jak najbardziej tak. Arsenalowi już drugi mecz z Aubameyangiem i Mkhitarianem w składzie pokazał, że sami nie rozwiążą problemów w defensywie tego zespołu. Poza tym problemem może być niezadowolenie Lacazette’a z roli zmiennika.
Podobne mecze:
- Arsenal – Tottenham 3:0 | 31.10.2009
- Tottenham – Arsenal 2:1 | 14.04.2010
- Arsenal – Tottenham 5:2 | 26.02.2012
- Arsenal – Tottenham 2:3 | 22.11.2010
- Tottenham – Arsenal 1:1 | 02.03.2019
- Arsenal – Tottenham 4:4 | 29.10.2008
- Tottenham – Arsenal 2:2 | 07.03.2016
- Tottenham – Manchester City 0:1 | 29.10.2018
- Manchester United – Tottenham 1:0 | 28.10.2017
- Manchester City – Tottenham 0:1 | 05.05.2010
- Manchester United – Tottenham 0:3 | 27.08.2018
- Manchester United – Arsenal 1:0 | 13.12.2010
- Liverpool – Tottenham 2:0 | 11.02.2017
- Arsenal – Liverpool 1:0 | 10.02.2010
- Everton – Tottenham 0:3 | 09.09.2017
- Arsenal – Manchester City 1:0 | 09.04.2012
- Tottenham – Aston Villa 0:0 | 06.02.2010
- Arsenal – Manchester United 1:0 | 01.05.2011
- Arsenal – Chelsea 0:3 | 29.11.2009
- Arsenal – Chelsea 0:0 | 23.12.2013
- Arsenal – Liverpool 0:2 | 20.01.2022
- Arsenal – Aston Villa 0:2 | 14.04.2024
- Newcastle – Arsenal 0:2 | 07.05.2023
- Chelsea – Arsenal 2:0 | 07.02.2010
- Arsenal – Manchester City 0:0 | 05.01.2011
- Chelsea – Arsenal 2:0 | 03.10.2010
- Arsenal – Liverpool 2:0 | 02.11.2013
- Leicester – Tottenham 2:1 | 21.09.2019
- Tottenham – Chelsea 1:2 | 20.08.2017
- Tottenham – Liverpool 1:2 | 15.09.2018