Fakt, że był to finał krajowego pucharu, zepchnął w cień Andres Iniesta, dla którego był to ostatni wielki mecz w barwach Barcelony. Zagrał świetnie, a jego zespół nie dał Andaluzyjczykom żadnych szans, wykorzystując bez litości ich błędy i własne atuty. Zmienionego w końcówce kapitana zwycięzców żegnały w końcówce brawa także upokorzonych fanów Sevilli.
+ Czytaj dalej
Tag: 4-2-2-2
Valencia – Barcelona 1:1
Przed sezonem na pewno nikt nie spodziewał się, że w meczu na szczycie będzie grała Valencia, obiekt raczej politowania niż podziwu hiszpańskich kibiców. Jednak przede wszystkim dzięki pracy trenera Marcelino, a także kilku rozsądnym transferom, na Mestalla były w niedzielny wieczór skierowane oczy kibiców La Liga. „Nietoperze” i Barcelona dostarczyły sporo emocji, przede wszystkim w drugiej połowie.
+ Czytaj dalej
Valencia CF – FC Sevilla 4:0
To był popis nowej Valencii, która pod wodzą trenera Marcelino jest jedną z najlepszych ekip ligi i bez problemów, za to z fantazją, poradziłą sobie z będącą w kryzysie Sevillą. Do wygranej poprowadził gospodarzy wypożyczony z PSG Guedes, który każdym dotknięciem piłki sprawiał gościom problemy. Przede wszystkim kontry w wykonaniu jego i kolegów z zespołu były zabójcze dla gości z Andaluzji.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 0:0
Jeszcze raz Atlético udowodniło, że jest w stanie przetrwać każda nawałnicę. W pierwszej połowie Real dominował absolutnie, a mimo to nie zdołał strzelić bramki. Przy odrobinie szczęścia gospodarze w drugiej mogli nawet strzelić gola i wygrać. Wygląda więc na to, że mecz potoczył się zgodnie z planem Simeone, nie Ancelottiego.
+ Czytaj dalej
Hiszpania – Włochy 4:0
Hiszpanie potwierdzili, że są nowym wcieleniem Niemiec z lat siedemdziesiątych, grając z każdym meczem lepiej i szczyt formy osiągając w finale. Grali zresztą pięknie i w finale nie dali żadnych szans Włochom, z którymi w grupie tylko zremisowali. Po niespotykanym dotąd finałowym triumfie 4:0 stali się pierwszą drużyną, która obroniła tytuł Mistrzów Europy.
+ Czytaj dalej
Anglia – Włochy 0:0
Z każdą minutą tego meczu Anglikom szło coraz gorzej. Wyjątkiem były karne – do trzeciej serii. Włosi zdominowali reprezentantów ojczyzny futbolu i potwierdzili po raz kolejny na tym turnieju swoją wielką klasę. Brakowało im skuteczności, przede wszystkim Balotellemu. Gdyby on sam wykorzystał swoje sytuacje bramkowe, mogło być 4:0.
+ Czytaj dalej
Milan – Roma 2:1
Milan nie zagrał dobrego meczu, ale zgarnął trzy punkty – głównie za sprawą Ibrahimovicia. Roma momentami grała naprawdę ładnie i w całym meczu górowała w grze krótkimi piłkami – ale znów popełniła dużo prostych błędów w obronie. W rezultacie przegrała, zupełnie zasłużenie. Z taką grą defensywną Enrique daleko nie zajedzie – nawet jeśli jego zespół z przodu będzie grał fantastycznie (co wątpliwe).
+ Czytaj dalej