Bez wątpienia zasłużone zwycięstwo Aston Villi, które mże przekreślić szanse Arsenalu na mistrzostwo. Zespół z Birmingham na obcym terenie był przede wszystkim solidny w obronie i skuteczny w ataku. Obu tych cech zabrakło Arsenalowi, który przez długi czas przeważał w posiadaniu, stwarzał okazje, ale ich nie wykorzystywał.
+ Czytaj dalej
Tag: 4-4-1-1
Barcelona – Atlético 2:2
Po niezbyt zachwycającym meczu i trzech bramkach z karnych oraz jednej samobójczej, Barcelona straciła kolejne dwa punkty do Realu i zaczyna się żegnać z mistrzostwem. Nie było w jej drużynie nikogo, kto sam rozstrzygnąłby mecz, tym razem nie był to nawet Messi, ani Griezmann, którego trener Setien posłał na boisko dopiero na minuty przed końcem.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Atlético 2:3
Liverpool strzelał na bramkę Oblaka 50 razy, trafił 34 razy, strzelił tylko dwie bramki. Słoweński brakarz jeszcze raz był bohaterem swojego zespołu, ale tytuł gracza meczu skradł mu rezerwowy Llorente, który w dogrywce zdobył dwa gole, z mała pomocą bramkarza i obrońców gospodarzy. To był jeden z dziwniejszych meczów w tym sezonie i jeden z najgorszych w karierze trenera Kloppa.
+ Czytaj dalej
Real – Atlético 1:0
Już po kilkunastu minutach plany obu drużyn były jasne. Nie mogły zresztą być inne, bo gospodarze przewodzili tabeli i są na dobrej drodze do odzyskania mistrzostwa, a goście zmagają się z kryzysem, a w dodatku z kontuzjami pięciu podstawowych graczy. Właśnie dlatego, Atlético przyjechało oddać piłkę Realowi, bronić się na własnej połowie i kontrować najszybciej jak się da.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Manchester City 3:1
Lider Premier League pewnie wygrał z obrońcą tytułu i powiększył przewagę nad nim do dziewięciu punktów. Zdecydowała kliniczna precyzja Liverpoolu z przodu i niepewna postawa obrony gości. Nie pomogło im także dość nietypowe ustawienie zastosowane przez trenera Guardiolę. Gospodarze byli skuteczni, zdecydowani w obronie i nie dali przeciwnikom szans w tym pięknym meczu.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 0:0
Po dobrym meczu madryckie zespoły podzieliły się punktami – co odpowiada przebiegowi spotkania i z czego obaj trenerzy mogą być zadowoleni – szczególnie że Barcelona słabo zaczęła sezon. Gdyby słabiej zagrały linie obronne i bramkarze, mogło paść kilka bramek, ale to właśnie gracze broniący byli gwiazdami tych derbów. Z przodu, Benzema i Costa byli przez większą część meczu zupełnie niewidoczni i nie mieli nawet jednej solidnej okazji na strzelenie gola.
+ Czytaj dalej
Borussia – Bayern 2:0
Każdy, kto ma nadzieję na bardziej wyrównaną Bundesligę, po tym mecz może się cieszyć. Wyrównaną przynajmniej pod tym względem, że na dwa tygodnie przed startem sezonu Borussia w niczym nie ustępuje Bayernowi – raczej jest wyraźnie lepsza jeśli chodzi o jakość zespołu i formę. W meczu puchar ligi piłkę dłużej mieli goście z Monachium, ale gola strzelali gospodarze – zupełnie zasłużenie.
+ Czytaj dalej