Atalanta, która raczej nie jest znana ze szczelniej i konsekwentnej obrony, tym razem wygrała mecz właśnie dzięki niej. I to nie byle jaki – finałowy, dający lombardzkiemu zespołowi pierwsze europejskie trofeum.
+ Czytaj dalej
Tag: Xabi Alonso
Bayern – Atlético 2:1
Z jednej strony po tym meczu bardzo żal zawodników Bayernu, którzy dali z siebie absolutnie wszystko i zagrali świetnie. Z drugiej – nie można nie docenić konsekwencji piłkarzy i geniuszu trenera Simeone. Madrytczycy znów przede wszystkim się bronili, ale w odpowiednim momencie wykorzystali błąd Bayernu, który oddał ponad 30 strzałów.
+ Czytaj dalej
Atlético – Bayern 1:0
Atlético o wygrało zasłużenie, choć bardziej odpowiednim wynikiem było by 2:1 – Torres trafił po pięknej kontrze w słupek a Alaba – z 30 metrów w poprzeczkę. Jednak był to znacznie gorszy mecz gospodarzy niż rewanż z Barceloną. Jeśli w taki sposób zagrają w Monachium, przywiozą do domu kilka bramek i nie zagrają w mediolańskim finale.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 2:2
Szkoda, że nie wygrało Atlético , szkoda że gola nie strzelił najlepszy gracz na boisku Diego Costa, szkoda że sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu Ramosa właśnie na brazylijskim napastniku. Z drugiej strony jednak kibice oglądali świetny mecz, pełny pięknych zagrań, nie zawsze czystej walki, zmian sytuacji. Mecz godny derbów Madrytu i pozwalający wierzyć w to, że na dłużej zapomnimy o “la liga de dos”.
+ Czytaj dalej
Real – Borussia 2:0
Cud się nie wydarzył, ale nie był aż tak bardzo odległy. Szczególnie w 90 minucie, kiedy Real wygrywał 2:0 i był o bramkę od awansu. Zresztą już pierwszy kwadrans, w którym gospodarze powinni byli strzelić przynajmniej dwie bramki, już na to wskazywał. Grę w finale Borussia zawdzięcza tyle świetnej postawie tydzień temu i czterem bramkom Lewandowskiego, co błyskowi formy Weidenfellera dziś i nieskuteczności graczy Realu.
+ Czytaj dalej
Málaga – Real 3:2
Trudno zacząć podsumowanie inaczej niż: to był świetny mecz. Każda minuta była warta oglądania, tym bardziej jeśli kibicujesz Máladze lub Barcelonie. Gospodarze zasłużyli na zwycięstwo nie dlatego że Real był słaby – oni po prostu grali jeszcze lepiej. Byli lepsi w ataku i obronie a architekt ich zwycięstwa, Manuel Pellegrini, miał dodatkowy powód do radości – powiodła się kolejna zemsta na klubie, który go zwolnił mimo rekordowej liczby punktów.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Real 2:2
Remis zasłużony i sprawiedliwy więcej daje Barcelonie – która utrzymuje ośmiopunktową przewagę w tabeli. Real zagrał dobry mecz i poprawił nastroje swoim kibicom – ale nie zdołał całkowicie wykorzystać słabości improwizowanego środka obrony gospodarzy. Po dwie bramki strzeliły dwie największe gwiazdy obu zespołów – które znów przerastały wszystkich innych piłkarzy.
+ Czytaj dalej