Walczący o miejsce w pucharach WHU całkiem dobrze poradził sobie na boisku bestii, która w tabeli ma już trzynaście punktów przewagi nad drugim zespołem z Manchesteru. Trener Moyes kazał swojemu zespołowi „zamrozić” mecz i z tego zadania gracze wywiązali się dobrze. Potrafili też pójść do przodu i dobrze rozpoznawali moment, kiedy nadarzała się okazja warta ryzyka. Nie zdołali jednak ugrać nawet punktu. W grze ich przeciwników było widać spore rezerwy, które mogliby rzucić na szale gdyby zwycięstwo rzeczywiście było zagrożone.
+ Czytaj dalej
Tag: Sergio Agüero
Liverpool – Manchester City 3:1
Lider Premier League pewnie wygrał z obrońcą tytułu i powiększył przewagę nad nim do dziewięciu punktów. Zdecydowała kliniczna precyzja Liverpoolu z przodu i niepewna postawa obrony gości. Nie pomogło im także dość nietypowe ustawienie zastosowane przez trenera Guardiolę. Gospodarze byli skuteczni, zdecydowani w obronie i nie dali przeciwnikom szans w tym pięknym meczu.
+ Czytaj dalej
Manchester United – Manchester City 0:2
Gospodarze przegrali szósty mecz z ostatnich ośmiu, w trzech ostatnich tracąc dziewięć bramek i nie strzelając żadnej. Goście wygrali ostatnich jedenaście ligowych i nad środowym przeciwnikiem mają w tabeli 25 punktów przewagi. Po znakomitym początku trenera Solskjæra, jego zespół jest w głębokim dołku, ale nadal ma szanse na Ligę Mistrzów – o czym zadecyduje najbliższy mecz z Chelsea. MC wygrał zasłużenie i znów jest o punkt przed Liverpoolem.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Liverpool 2:1
To nie był mecz, który zdecyduje o mistrzostwie. Być może byłby, gdyby zwyciężyli goście, ale zasłużenie zrobili to gospodarze. Dzięki temu zmniejszyli stratę do Liverpoolu do czterech punktów i zadali mu pierwszą porażkę w sezonie. Drużyna Guardioli wygrała mimo kilku osłabień i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. Piłkarze Kloppa muszą po prostu grać dalej tak, jakby tego meczu nie było.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Manchester United 3:1
W tym meczu nie było niespodzianek. Gospodarze generalnie kontrolowali go – nie każdą minutę, ale wystarczająco dużo, by przekonywująco pokonać lokalnego przeciwnika. Przy piłce byli 68 procent czasu gry, oddali 11 strzałów wobec 2 MU, strzelili 3 bramki a przeciwniki tylko jedną. Poza tym są na pierwszym miejscu tabeli z 12 punktami przewagi nad drużyną Mourinho, która ma w tej chwili ujemny bilans bramkowy. A to wszystko bez Kevina de Bruyne, który złapał kolejną kontuzję.
+ Czytaj dalej
Tottenham – Manchester City 0:1
Nie bez problemów ale zasłużenie MC wywiózł z Londynu trzy punkty. Oba zespoły zagrały z dużym respektem dla przeciwnika i nastawione przede wszystkim na obronę. Goście byli lepsi w grze do przodu jak i destrukcji. Wykorzystali jedną z przynajmniej trzech bardzo dobrych sytuacji. Tottenham miał takie dwie i obie zmarnował. Tym razem brakło niezawodności Kane’a, który często gubił piłkę i po prostu nie miał swojego dnia – w walce z przynajmniej trzema obrońcami na raz.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Tottenham 4:1
Po wygranej u siebie z kolejnym zespołem z czołówki, gospodarze zwiększyli swoją przewagę i podbili rekord wygranych z rzędu do 16. Tottenham spadł na siódme miejsce i żeby wrócić do pierwszej czwórki, będzie musiał sam grać lepiej, a poza tym czekać na kryzys w Arsenalu, Liverpoolu i Burnley. Co do tego, że City wygra, nie było większych wątpliwości od początku do końca.
+ Czytaj dalej