Ten mecz podkopie morale Newcastle. Gospodarze powinni byli go wygrać kilkoma bramkami a zamiast tego przegrali w naiwny sposób, grając w przewadze przez godzinę. Nie umniejsza to zasług Liverpoolu, który w odpowiednim momencie przycisnął i wykorzystał swoje sytuacje. Oba zespoły nie wyglądają na gotowe do walki o mistrzostwo.
+ Czytaj dalej
Kategoria: Anglia
Newcastle – Arsenal 0:2
Nawet jeśli na MC w tym sezonie Arsenal był trochę za słaby, w Newcastlle wygrał zasłużenie. W dodatku po bardzo dobrym meczu, w którym także gospodarze udowodnili, że o miejsce w Lidze Mistrzów nie walczą przez przypadek. O wyniku zdecydowały szczegóły, przede wszystkim świetne decyzje i forma Martinellego i kapitana Ødegaarda.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Liverpool 4:1
Liverpool w tym sezonie stać tylko na przebłyski – takie jak 7:0 przeciwko MU miesiąc temu. Od tego czasu drużyna Kloppa przegrała trzeci mecz z rzędu. Choć prowadziła i miała okazje na kolejne bramki, po drugiej połowie nie było wątpliwości, że Manchester City był znacznie lepszy.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester City 1:3
Po czterech z rzędu meczach bez porazki nikt nie ma wątpliwości, że lider ma zadyszkę. W ligowym pojedynku na szczycie zespół Artety nie wypadł słabo, ale mimo wszystko gorzej od przeciwników. Po świetnym meczu o wygranej gości zdecydowała ich zimna krew pod bramką – i błedy w defensywie Arsenalu.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Liverpool 2:2
Mimo że oczekiwania były bardzo duże, oba zespoły spełniły je w stu procentach. Mecz był bardzo atrakcyjny, stał na wysokim poziomie, godnym decydującego o mistrzostwie starcia. Rozstrzygnięcia jednak nie było. Na siedem kolejek przed końcem MC ma punkt przewagi i będzie miał jeszcze wiele okazji, by ją stracić.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Manchester United 4:1
Ten mecz dobrze oddaje różnicę, a właściwie przepaść między dwoma zespołami z Manchesteru. I odpowiada 22 punktom między pierwszym a piątym miejscem w tabeli, które zajmują. Gospodarze na luzie i z wdziękiem rozklepywali ambitnie grających gości i strzelili im cztery bramki. Podczas gdy zespół Guardioli ma styl i jest świetnie zgrany, MU Rangnicka jest placem budowy, na którym od lat w piecu pali się pieniędzmi wydawanymi na najdroższe w Europie transfery.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Liverpool 0:2
W pierwszym meczu Arsenal zdołał bezbramkowo zremisować na terenie przeciwnika, mimo gry w dziesiątkę. Dlatego przed rewanżem był nieznacznym faworytem. W Londynie piłkarze trenera Artety dominowali jednak tylko przez pierwsze 20 minut. Potem gola dla Liverpoolu strzelił Jota – który potem wykorzystał także drugą swoją sytuację i zdecydował o wyniku i awansie do finału Pucharu Anglii.
+ Czytaj dalej