Kolejna w tym sezonie porażka West Hamu, nie była może kompromitująca jako całość, ale już jej jeden aspekt: gra obronna – na pewno. Piłkarze z Londynu na swoim nowym stadionie bronili się tak, jakby na treningach w ogóle nie pracowali nad rozbijaniem ataków rywali – I już za samo to trener Bilić może zostać w najbliższym czasie zwolniony.
+ Czytaj dalej
Tag: Álvaro Arbeloa
Atlético – Real 2:2
Szkoda, że nie wygrało Atlético , szkoda że gola nie strzelił najlepszy gracz na boisku Diego Costa, szkoda że sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu Ramosa właśnie na brazylijskim napastniku. Z drugiej strony jednak kibice oglądali świetny mecz, pełny pięknych zagrań, nie zawsze czystej walki, zmian sytuacji. Mecz godny derbów Madrytu i pozwalający wierzyć w to, że na dłużej zapomnimy o “la liga de dos”.
+ Czytaj dalej
Málaga – Real 3:2
Trudno zacząć podsumowanie inaczej niż: to był świetny mecz. Każda minuta była warta oglądania, tym bardziej jeśli kibicujesz Máladze lub Barcelonie. Gospodarze zasłużyli na zwycięstwo nie dlatego że Real był słaby – oni po prostu grali jeszcze lepiej. Byli lepsi w ataku i obronie a architekt ich zwycięstwa, Manuel Pellegrini, miał dodatkowy powód do radości – powiodła się kolejna zemsta na klubie, który go zwolnił mimo rekordowej liczby punktów.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Real 2:2
Remis zasłużony i sprawiedliwy więcej daje Barcelonie – która utrzymuje ośmiopunktową przewagę w tabeli. Real zagrał dobry mecz i poprawił nastroje swoim kibicom – ale nie zdołał całkowicie wykorzystać słabości improwizowanego środka obrony gospodarzy. Po dwie bramki strzeliły dwie największe gwiazdy obu zespołów – które znów przerastały wszystkich innych piłkarzy.
+ Czytaj dalej
Sevilla – Real 1:0
Po czwartym meczu ligowym sezonu Real ma tylko 4 punkty i traci do Barcelony już 8. Co prawda rywali nie miał łatwych, ale takich wyników na pewno niewielu się spodziewało. W sobotę punkty obrońcy tytułu odebrała na własnym terenie Sevilla – i to zupełnie zasłużenie. Po części dlatego, że Andaluzyjczycy grali jak za swoich najlepszych lat, ale też ze względu na proste błędy w obronie i nieudolność w ataku zespołu gości.
+ Czytaj dalej
Hiszpania – Włochy 4:0
Hiszpanie potwierdzili, że są nowym wcieleniem Niemiec z lat siedemdziesiątych, grając z każdym meczem lepiej i szczyt formy osiągając w finale. Grali zresztą pięknie i w finale nie dali żadnych szans Włochom, z którymi w grupie tylko zremisowali. Po niespotykanym dotąd finałowym triumfie 4:0 stali się pierwszą drużyną, która obroniła tytuł Mistrzów Europy.
+ Czytaj dalej
Hiszpania – Włochy 1:1
Już w pierwszym meczu grupy C spotkały się zespoły jej faworytów: obrońców tytułu i grających ostatnio bardzo słabo Włochów. Wszystkie zapowiedzi meczu wyglądały tak samo: zespół Prandellego będzie się skutecznie broni, a del Bosque – kreatywnie atakował. Hiszpanie zastanawiali się, czy w ataku ich drużyny zagra Torres, Negredo czy Llorente. Selekcjoner zgotował im niespodziankę.
+ Czytaj dalej