Niedzielny pojedynek najlepszych londyńskich zespołów nie przyniósł wielu niespodzianek. Chelsea i Arsenal grały tak, jak można się było spodziewać i to samo można powiedzieć o wyniku. Kolejna strata punktów przez zespół Wengera nie tylko każe zapomnieć o szansach na tytuł, ale też daje nadzieję wszystkim, którzy są w tabeli niżej. Bohaterami meczu – wyjątkowo efektywni: Drogba i Čech.
Już po ośmiu minutach mecz był “ustawiony” i obrońcy Arsenalu mogli tylko kopać powietrze i przeklinać swój ciężki los. Po rzucie rożnym niezbyt wysoki Malouda zdołał zgrać głową piłkę na długi słupek, nikt (konkretniej: Clichy) nie kwapił się by ją wybić, a
Chelsea Londyn | Ustawienie: 4-1-3-2 | Trener: Carlo Ancelotti
Arsenal Londyn | Ustawienie: 4-3-3 | Trener: Arsène Wenger
Najlepszy na boisku: Didier Drogba
Zespół Wengera przeważał, grając dużo prostopadłych, niekoniecznie długich, piłek. Najwięcej dostarczał ich oczywiście Fabregas, który też często ustawiał się w bezpośrednim pobliżu pola karnego lub wchodził na nie. Słabo radził sobie Walcott, który był niemal niewidoczny, nieco lepiej Nasri. Obaj najczęściej szybko tracili piłkę, co można też powiedzieć o Arszawinie, któremu już pewnie zbrzydła gra na środku ataku i przepychanie się z wyższymi o głowę obrońcami. Arsenal grał o tyle futbol totalny, że daleko do przody wybiegał także Song, momentami nawet środkowi obrońcy. Taka taktyka poskutkowała – podobnie jak tydzień temu w meczu z MU – stratą drugiej bramki.
W 23. minucie Arsenal stracił piłkę jakieś 40 metrów od bramki Čecha. Z własnej połowy wyprowadził ją Lampard, w odpowiednim momencie zgrał na prawo do Drogby, który wyjątkowo efektywnie zszedł do środka, minął Clichy’ego dryblingiem i
Lekarstwo Ancelottiego na ofensywną grę i niewątpliwe umiejętności gości było proste i na pewno powinni wziąć je pod uwagę wszyscy ligowi taktycy. Jego zespół nie stosował pressingu, czekając na własnej połowie i dopiero tam blisko pilnując każdego przeciwnika. Dzięki temu trudno było Fabregasowi czy Walcottowi jednym dryblingiem zrobić sobie więcej miejsca na podanie lub rajd. Schematy kontrataku też gospodarze mają świetnie przećwiczone, co pokazała bramkowa akcja, przy której Anelka ściągnął dwóch graczy do środka, robiąc miejsce Drogbie. “Wybrzeżańczyk” był bliski hat-tricka, ale po kolejnym świetnym w tym sezonie rzucie wolnym, piłka odbiła się od poprzeczki.
Podobne mecze:
- Chelsea – Arsenal 2:0 | 03.10.2010
- Arsenal – Chelsea 0:3 | 29.11.2009
- Chelsea – Arsenal 1:2 | 30.11.2008
- Chelsea – Arsenal 2:1 | 20.01.2013
- Chelsea – Arsenal 3:2 | 18.08.2018
- Arsenal – Chelsea 0:0 | 23.12.2013
- Chelsea – Arsenal 3:5 | 29.10.2011
- Arsenal – Chelsea 3:1 | 27.12.2010
- Liverpool – Chelsea 0:2 | 25.04.2014
- Chelsea – Manchester City 2:0 | 08.12.2018
- Chelsea – Liverpool 2:0 | 03.03.2020
- Arsenal – Liverpool 0:2 | 20.01.2022
- Arsenal – Aston Villa 0:2 | 14.04.2024
- Newcastle – Arsenal 0:2 | 07.05.2023
- Arsenal – Liverpool 2:0 | 02.11.2013
- Everton – Chelsea 1:0 | 14.09.2013
- Chelsea – Wigan 8:0 | 09.05.2010
- Chelsea – Liverpool 0:1 | 06.02.2011
- Newcastle – Chelsea 0:3 | 03.12.2011
- Arsenal – Tottenham 3:0 | 31.10.2009
- Birmingham – Chelsea 0:0 | 27.12.2009
- Chelsea – Manchester United 4:0 | 23.10.2016
- Everton – Chelsea 0:0 | 22.12.2008
- Manchester City – Chelsea 3:0 | 19.08.2015
- Tottenham – Arsenal 1:0 | 10.02.2018
- Arsenal – Liverpool 1:0 | 10.02.2010
- Arsenal – Manchester City 1:0 | 09.04.2012
- Chelsea – Manchester United 1:0 | 08.11.2009
- Arsenal – Manchester City 0:0 | 05.01.2011
- Manchester City – Chelsea 0:1 | 03.02.2014