I jak tu nie wierzyć w wyjątkowość i umiejętności Mourinho? Mecz najpewniej decydujący o tytule, zespół osłabiony brakiem podstawowego bramkarza, z debiutantem na środku obrony i bez wielu graczy oszczędzanych przed meczem LM z Atletico… a on znów wygrywa, wykorzystując błędy przeciwników i atuty swoich piłkarzy. Wydatnie w zwycięstwie pomógł londyńczykom, podając piłkę do autora pierwszej bramki, Ba.
+ Czytaj dalej
Tag: Ashley Cole
Everton – Chelsea 1:0
Everton odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie w pojedynku z bardzo silnym, przynajmniej teoretycznie, rywalem. Na boisku piłkarzom Chelsea brakowało bardzo wiele do mistrzowskiej formy, przede wszystkim szybkości w rozgrywaniu akcji i błyskotliwości, której można by oczekiwać po zespole z największym zbiorem utalentowanych ofensywnych pomocników. Gospodarze zagrali za to solidnie i wykorzystali słabość przeciwników.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Tottenham 2:2
W dniu, który zdominował news o emeryturze Fergusona i jego zastąpieniu przez Moyesa, odbył się też mecz, który zadecyduje o tym, kto zagra w LM w przyszłym sezonie. Padły cztery bramki, emocje były od początku do końca, a w dodatku gra stała na wysokim poziomie – nie tylko w ataku. Wyjątkowo słabo zagrał Bale, w czym wielka zasługa Azpilicuety. Goście mniej zasłużyli na remis niż Chelsea, ale też w ich barwach świetny występ zaliczyli Adebayor czy Walker.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Arsenal 2:1
Mimo że Chelsea dominowała przez całą pierwszą połowę i wygrała, kibice znów mogą mieć kilka zarzutów wobec swojego menedżera. W przerwie Benitez przestawił swój zespół na obronę, jakby chciał sprawdzić, czy Arsenal potrafi jeszcze atakować i wracać do gry. Prawie mu się udało zobaczy taki klasyczny powrót – bo drużyna Wengera zepchnęła Chelsea pod jej bramkę i strzeliła na 1:2. Do drugiego gola brakło jej skutecznego napastnika i kreatywnego środka pola. Może jeszcze jakiegoś błędu gospodarzy.
+ Czytaj dalej
Anglia – Włochy 0:0
Z każdą minutą tego meczu Anglikom szło coraz gorzej. Wyjątkiem były karne – do trzeciej serii. Włosi zdominowali reprezentantów ojczyzny futbolu i potwierdzili po raz kolejny na tym turnieju swoją wielką klasę. Brakowało im skuteczności, przede wszystkim Balotellemu. Gdyby on sam wykorzystał swoje sytuacje bramkowe, mogło być 4:0.
+ Czytaj dalej
Francja – Anglia 1:1
Od początku meczu było widać, że to Francuzi, zgodnie z przewidywaniami, będą prowadzili grę. Anglicy nastawiali się na maksymalne utrudnianie rozgrywania w środku pola, jego zacieśnieni, i na bezpośrednie podania do swoich czterech ofensywnych graczy. Remis był sprawiedliwy, ale niestety obie drużyny nieco zawiodły. Może rozkręcą się w kolejnych meczach?
+ Czytaj dalej
Bayern – Chelsea 1:1
Jak to ze zwycięstwami bywa, za rok, dwa, dziesięć lat nikt nie będzie pamiętał, że w wygranym finale piłkarze Chelsea koncentrowali się na obronie. Co prawda rozsądnie zaplanowanej i dobrze wykonanej, ale jednak umiejętności pokazali znacznie mniejsze niż Bayern. Zwycięzca bierze wszystko – i piłkarze Bayernu przekonali się o tym boleśnie po raz trzeci w tym sezonie.
+ Czytaj dalej