Real zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo, mimo że dwie bramki strzelił z rzutów karnych. Zespół Zidane’a grał szybko, zdecydowanie i z reguły dokładnie, a improwizowana obrona gospodarzy za nim nie nadążała. Mimo to był w tym spotkaniu moment, kiedy Valencia mogła doprowadzić do remisu. Zabrakło w nim jednak gospodarzom dokładności – jak w całym meczu.
+ Czytaj dalej
Miesiąc: styczeń 2018
Lyon – PSG 2:1
Kibice z Lionu po meczu mogli być dumni ze swoich piłkarzy – mimo że do prowadzących w lidze paryżan nadal mają dużą stratę. Gospodarze byli minimalnie lepsi, a w zwycięstwie pomogła im głupota Daniego Alvesa, przez którego przez pół godziny ich przeciwnicy grali w dziesiątkę i kontuzja Mbappé, który po zderzeniu z Lopesem pojechał do szpitala. Trener Emery ma po tym meczu jeszcze więcej problemów na głowie – po ostatnim konflikcie Neymara (nie grał w ogóle) z Cavanim.
+ Czytaj dalej
Atalanta – Napoli 0:1
Zespół Atalanty po raz kolejny w starciu z silnym przeciwnikiem pokazał się z dobrej strony. Gospodarze byli dobrze zorganizowani, zdecydowani i na wysokim poziomie technicznym. Lider z południa Włoch miał sporo szczęścia, że wywiózł z Bergamo trzy punkty. Mecz był bowiem wyrównany a pomocnicy i napastnicy gości mieli przez cały mecz problemy z dotarciem na pole karne Berishy.
+ Czytaj dalej
Złota myśl
Thierry Henry zmienił klub z tego samego powodu, a dziś nadeszła moja kolej.
Bracia i siostry w piłce nożnej
Fajnie chodzić na treningi z kolegami z klasy, ale jeszcze fajniej – z bratem. Rodzicom zawsze miło odwodzić na treningi i obserwować grę jednego dziecka – ale jeszcze fajniej dopingować dwójkę braci czy sióstr. Nic więc dziwnego, że piłkarskie rodzeństwa mają długą historię, podobnie jak futbolowe dynastie. Oba zjawiska mają się dobrze także dzisiaj – o czym świadczy trójka braci Pogbów czy AC Fiorentina, w której grają razem synowie Enrico Chiesy, Gheorghe Hagiego i Diego Simeone.
Real – Villarreal 0:1
Trener Zidane nie jest w stanie znaleźć wyjścia z kryzysu, z czego tym razem skorzystał Villarreal i po raz pierwszy w historii wygrał na stadionie im. Santiago Bernabeu. Real przeważał, ale nie wykorzystywał swoich sytuacji strzeleckich a w decydującym momencie pozwolił się skontrować. Real spadł na czwartą pozycję i walczył będzie teraz nie o mistrzostwo a o pozostanie w pierwszej czwórce.
+ Czytaj dalej