Atlético po golu w doliczonym czasie straciło wicemistrzostwo. W dodatko przeciwko zespołowi, który w ostatniej kolejce grał o nic. Dobrze podsumowuje to sezon drużyny Diego Simeone – która okresowo grała na znakomitym poziomie, nie potrafiła jednak poradzić sobie z problemami i ustabilizować formy.
+ Czytaj dalej
Tag: 2:2
Manchester City – Liverpool 2:2
Mimo że oczekiwania były bardzo duże, oba zespoły spełniły je w stu procentach. Mecz był bardzo atrakcyjny, stał na wysokim poziomie, godnym decydującego o mistrzostwie starcia. Rozstrzygnięcia jednak nie było. Na siedem kolejek przed końcem MC ma punkt przewagi i będzie miał jeszcze wiele okazji, by ją stracić.
+ Czytaj dalej
Atalanta – Manchester United
Dla fanów Atalanty ten mecz był szokiem – ich zespół grał z kontrataku, posyłał długie piłki do Zapaty, cofał się i przyjmował przeciwnika na swojej połowie. Ta taktyka trenera Gasperiniego okazała się niemal zwycięska – Cristiano Ronaldo dwa razy wyrównywał w doliczonym czasie i był drugą, poza Zapatą, gwiazdą wieczoru.
+ Czytaj dalej
Atlético – Villarreal 2:2
Kto po pierwszej połowie powiedziałby, że Villarreal strzeli gospodarzom dwie bramki, mógłby zostać uznany za wariata. Do przerwy goście nie mieli absolutnie nic do powiedzenia i grali jak zespół walczący o utrzymanie na stadionie mistrza. Mimo to do przerwy dowieźli bezbramkowy remis, a w drugiej połowie prowadzili 1:0 i 2:1. Konsekwencji brakło im w ostatniej minucie doliczonego czasu, kiedy sami sobie strzelili bramkę na remis.
+ Czytaj dalej
Juventus – Atalanta 2:2
Wyraźnie lepsza w tym meczu Atalanta zwycięstwo straciła w konsekwencji dwóch rzutów karnych. Gdyby wygrała, w tabeli wyprzedziłaby Lazio, które znów przegrało. Niestety, „gwizdanie” we Włoszech pod Juventus to nic nowego, ale boli szczególnie gdy pokrzywdzona jest zdecydowanie najładniej grająca drużyna, która wyszła na boisko w Turynie, by wygrać tam po raz pierwszy od 30 lat.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Atlético 2:2
Po niezbyt zachwycającym meczu i trzech bramkach z karnych oraz jednej samobójczej, Barcelona straciła kolejne dwa punkty do Realu i zaczyna się żegnać z mistrzostwem. Nie było w jej drużynie nikogo, kto sam rozstrzygnąłby mecz, tym razem nie był to nawet Messi, ani Griezmann, którego trener Setien posłał na boisko dopiero na minuty przed końcem.
+ Czytaj dalej
Atlético – Sevilla 2:2
Trzy poprzednie mecze tych zespołów zakończyły się remisami i nie inaczej było tym razem. Dzięki temu goście utrzymali przewagę w tabeli nad gospodarzami, którzy na tę chwile nie zagraliby w Lidze Mistrzów. Wynik był zasłużony – przede wszystkim dzięki zmasowanej obronie Sevilli i niewykorzystanym okazjom Atlético w drugiej połowie. Wszystko, co najciekawsze, miało miejsce przed przerwą.
+ Czytaj dalej