Rozgrywany po ostatniej w tym roku przerwie reprezentacyjnej mecz ani nie był bardzo emocjonujący ani nie stał na bardzo wysokim poziomie. Obie drużyny koncentrowały się na obronie i pod tym względem dobrze się spisywały – aż do końcówki, w której gospodarze wyszli na prowadzenie a potem dość łatwo pozwolili gościom wyrównać. Żadna z gwiazd na boisku nie błyszczała. Z tego meczu żaden z zespołów nie może być dumny.
W obu zespołach przed meczem było kilku kontuzjowanych graczy, co odbiło się na składach. W madryckim zespole nie mogli zagrać Giménez i Godín a także Juanfran, w związku z czym na środku obrony wystąpili wracający po kontuzji Savić i lewy obrońca Hernández. W składzie zabrakło grającego ostatnio rewelacyjnie Thomasa – zapewne oszczędzanego na mecz LM z Monaco we środę. Do pomocy wrócił niewiele grający ostatnio Koke. Z przodu Simeone postawił na Griezmanna i Diego Costę.
Atlético Madryt | Ustawienie: 4-4-2 | Trener: Diego Simeone
FC Barcelona | Ustawienie: 4-3-2-1 | Trener: Ernesto Valverde
Najlepszy na boisku: Koke
W Barcelonie kontuzjowani byli Rakitić i Coutinho. Zapewne w związku z tym i słabszą formą innych graczy, trener Valverde zdecydował się pierwszy raz od dawna zagrać innym ustawieniem niż typowe dla Katalończyków 4-3-3. Na stadionie Atlético jako jedyny napastnik grał Suarez, za jego plecami Messi i Vidal, którzy jednak pełnili zupełnie inne role. Messi przede wszystkim rozgrywał, rzadko pojawiając się na polu karnym, Vidal szukał dziur w obronie gospodarzy i w nie wbiegał, a także przeszkadzał im w rozgrywaniu piłki.
W związku z defensywnymi priorytetami obu trenerów, cały mecz był raczej nudny. Ogromną przewagę w posiadaniu piłki mieli gości, którzy grali przede wszystkim środkiem. Atlético bardzo nisko i dobrze się broniło, dzięki czemu gościom nie udawało się grać prostopadłych podań. Na bokach brakowało miejsca dla Alby i Semedo, poza którymi w planie Valverde nie było innych graczy mogących przenieść akcję na lewą lub prawą stronę. Gospodarze w ogóle nie byli w stanie przeprowadzić składnego i szybkiego ataku. Costa i Griezmann zawsze mieli wokół siebie przynajmniej trzech przeciwników, na bokach zupełnie nieaktywni byli Filipe Luis i Arias, więc akcje ofensywne drużyny Simeone polegały na tym, by chwilę utrzymać się przy piłce i dać odpocząć obrońcom. Barcelona błyskawicznie likwidowała każdy ich atak, szczególnie że Diego Costa po prostu nie jest w pierwszoligowej formie i gubił niemal każdą piłkę.
Po przerwie mecz wyglądał tak samo, z tym że gospodarze już nawet nie próbowali atakować. Po 20 minutach drugiej połowy Barcelona miała 88% posiadania piłki a Atlético – nadal zero strzałów na bramkę. Jedyną okazją do strzelenia gola mogły być dla nich rzuty rożne – i taką właśnie wykorzystali w 77. minucie.
Podział punktów podtrzymał status quo – Atlético na drugim miejscu z punktem straty do lidera z Barcelony. W niedzielę oba może przeskoczyć w tabeli Sevilla. Realu przegrał 0:3 z Eibar i akurat nad nim obie drużyny jeszcze powiększyły przewagę.
Podobne mecze:
- Atlético – Barcelona 1:2 | 26.02.2017
- Atlético – Barcelona 1:2 | 26.02.2012
- Atlético – Barcelona 1:0 | 21.11.2020
- Barcelona – Atlético 4:1 | 17.12.2012
- Atlético – Barcelona 2:1 | 14.02.2010
- Barcelona – Atlético 6:1 | 04.10.2008
- Barcelona – Atlético 1:0 | 03.12.2023
- Atlético – Barcelona 0:1 | 01.12.2019
- Barcelona – Atlético 2:0 | 06.04.2019
- Atlético – Barcelona 2:0 | 02.10.2021
- Barcelona – Atlético 2:2 | 30.06.2020
- Osasuna – Atlético 1:3 | 31.10.2020
- Atlético – Real 1:2 | 27.04.2013
- Real – Atlético – 4:1 | 26.11.2011
- Getafe – Atlético 1:0 | 24.01.2010
- Atlético – Real 1:2 | 18.09.2022
- Atlético – Deportivo 4:1 | 16.11.2008
- Valencia – Atlético 3:1 | 03.03.2009
- Atlético – Sevilla 2:1 | 02.01.2010
- Athletic – Atlético 1:0 | 01.11.2009
- Real – Atlético 1:0 | 01.02.2020
- Real – Atlético 1:1 | 28.05.2016
- Real – Atlético 1:1 | 08.04.2017
- Barcelona – Real 2:1 | 26.10.2013
- Real – Barcelona 3:1 | 25.10.2014
- Barcelona – Valencia 1:2 | 25.05.2019
- Barcelona – Real 1:3 | 24.10.2020
- Barcelona – Getafe 2:1 | 15.02.2020
- Real – Barcelona 2:1 | 10.04.2021
- Real – Barcelona 2:1 | 03.03.2013