Mimo ogromnej przewagi i prowadzenia Liverpoolu 2:0 po pierwszych 20 minutach, Atlético było blisko zwycięstwa w tym meczu. Jeszcze przed przerwą wyrównało i było w stanie strzelić jeszcze dwie bramki – przy wydatnej pomocy gości. Brakło gospodarzom celności przed bramką i trochę szczęścia, szczególnie w sytuacji, w której Griezmann dostał czerwoną kartkę.
+ Czytaj dalej
Tag: Thomas Lemar
Atlético – Barcelona 2:0
Warunków do pracy trenerowi Koemanowi nie można zazdrościć, ale nie sposób zaprzeczyć, że dziewiąte miejsce w tabeli jest znacznie poniżej możliwości jego zespołu. W meczu na boisku mistrza Barcelona nie pokazała nic wielkiego, nie ośmieszyła się, ale mimo to dziennikarze i pewnie spora część fanów klubu czeka na potwierdzenie zwolnienia Koemana, które zapowiadane jest niemal codziennie.
+ Czytaj dalej
Atlético – Villarreal 2:2
Kto po pierwszej połowie powiedziałby, że Villarreal strzeli gospodarzom dwie bramki, mógłby zostać uznany za wariata. Do przerwy goście nie mieli absolutnie nic do powiedzenia i grali jak zespół walczący o utrzymanie na stadionie mistrza. Mimo to do przerwy dowieźli bezbramkowy remis, a w drugiej połowie prowadzili 1:0 i 2:1. Konsekwencji brakło im w ostatniej minucie doliczonego czasu, kiedy sami sobie strzelili bramkę na remis.
+ Czytaj dalej
Juventus – Atlético 3:0
Najsolidniejszy zespół w Europie znów triumfuje – i to mimo że w pierwszym meczu nie pokazał się z dobrej strony. Większość postronnych kibiców zapewne zapamięta z tego meczu przede wszystkim hat-trick Ronaldo, ale Juventus wygrał mecz na całym boisku – i to nie tylko bieganiem i podaniami, ale też pomysłem na grę trenera Allegriego. Atlético nie zasłużyło na awans i w rewanżu nawet przez moment nie mogło marzyć o bramce.
+ Czytaj dalej
Atlético – Barcelona 1:1
Rozgrywany po ostatniej w tym roku przerwie reprezentacyjnej mecz ani nie był bardzo emocjonujący ani nie stał na bardzo wysokim poziomie. Obie drużyny koncentrowały się na obronie i pod tym względem dobrze się spisywały – aż do końcówki, w której gospodarze wyszli na prowadzenie a potem dość łatwo pozwolili gościom wyrównać. Żadna z gwiazd na boisku nie błyszczała. Z tego meczu żaden z zespołów nie może być dumny.
+ Czytaj dalej
Saint-Étienne – Monaco 0:4
Drużyna gospodarzy jest w głębokim kryzysie i było to widać gołym okiem w tym meczu. Niby walczyła, ale bramki tracił w idiotyczny sposób i nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwników. Monaco, które ostatnio też nie gra rewelacyjnie, nie musiało się zbytnio wysilić by strzelić cztery gole przy niemal pustych trybunach stadionu im. Geoffroy Guicharda,
+ Czytaj dalej