Szefowie Bundesligi obsesyjnie myślą o tym, by niemiecki futbol był przedstawiany jak równy czterem innym najsilniejszym ligom Europy. Po finale pucharu Niemiec nie mogli spodziewać się niczego więcej: dominujący zespół ligi znów pokonał bogatszego rywala, mecz stał na wysokim poziomie, gwiazdy Bundesligi znów błyszczały, a na dodatek padło 7 bramek.
Oba zespoły wyszły na boisko w najsilniejszych składach, mimo że Bayern już we środę gra w finale LM, który może uratować dla niego sezon. Zespół Heynckesa rozpoczął bardzo ofensywnie i dominował, atakując skrzydłami. Ustawiony za Gómezem Kroos zajmował się przede wszystkim rozrzucaniem piłki na prawo lub lewo. Trwało to tylko 3 minuty. Wtedy nieprzemyślane podanie Luiza Gustavo do tyłu przejął Błaszczykowski,
Borussia Dortmund | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Jürgen Klopp
Bayern Monachium | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Jupp Heynckes
Najlepszy na boisku: Robert Lewandowski
W 25. minucie Weidenfeller niepotrzebnie sfaulował z boku pola karnego Gómeza, a
W przerwie Heynckes miał bardzo trudne zadanie by zmotywować jeszcze do gry o zachowanie twarzy swój zespół. Bayern grał jeszcze bardziej ofensywnie niż przed przerwą, z Müllerem zamiast Luiza Gustavo, i znów dał mistrzom pole do popisu. Najpierw Błaszczykowski po kontrze zmarnował ostatnie podanie do Lewandowskiego, ale minutę później, po kolejnej kontrze według schematu Kloppa: przejęcie – piłka na środek do Kagawy, Großkreutz wspaniale podał do Lewandowskiego, a
Mimo że wynik był przesądzony, mecz się nie skończył. Chwała za to Bayernowi, który nadal atakował. Najpierw w poprzeczkę strzelał głową Gómez, a potem
Jeszcze raz stało się jasne, że Dortmund wygrywa mecze głową. Klopp odpowiednio nastawił swoich piłkarzy i przede wszystkim wykorzystywali oni błędy w ustawieniu rywala. Inna sprawa, że bez umiejętności Lewandowskiego czy Kagawy bramki by nie padły. W świetnej formie są też Hummels i Subotić, którzy jeśli już popełniali błędy, asekurowali się nawzajem. Kibice żółto-czarnych już po cichu zadają sobie pytanie: jak długo może jeszcze potrwać ta bajka? Przynajmniej do momentu, gdy Klopp, podobnie jak Guardiola, uzna, że jego przygoda z klubem dobiegła końca.
Podobne mecze:
- HSV – Werder 3:2 | 29.01.2013
- Werder – Bayer 0:2 | 28.10.2008
- Borussia – Werder 2:1 (na stadionie) | 14.12.2018
- Werder – Borussia 0:2 | 14.10.2011
- Werder – HSV 2:0 | 10.09.2011
- Wolfsburg – Stuttgart 2:0 | 07.08.2009
- Bayern – Stuttgart 2:1 | 23.05.2009
- Bayern – Borussia 4:2 | 06.03.2021
- Borussia – Bayern 2:0 | 03.08.2019
- Borussia – Bayern 2:2 | 05.08.2017
- Bayern – Borussia 0:1 | 19.11.2011
- Borussia – Bayern 1:0 | 11.04.2012
- Schalke – Werder 5:0 | 17.12.2011