Everton to solidny zespół z bardziej niż solidnym menedżerem. To wszystko nie wystarczyło nawet do strzelenia bramki na Old Trafford, mimo że przynajmniej czterech piłkarzy gości rozegrało dobry mecz. Gospodarze, jak zwykle, wykorzystali słabości przeciwnika i strzelili ile mogli. Darren Fletcher popisał się fantastycznym wolejem, dzięki któremu przypomniał kibicom, że kiedyś był napastnikiem.
+ Czytaj dalej
Tag: Wayne Rooney
Chelsea – Manchester United 1:0
Wyrównany mecz, stojący na (co oczywiste) wysokim poziomie. Brakowało emocjonujących akcji, sztuczek technicznych – ale za to można “obwinić” piłkarzy środka pola, którzy dobrze spisywali się w defensywie. Zdecydował rzut wolny Lamparda i gol, którego strzelili głową “na spółkę” Terry i Anelka. Chelsea powiększa przewagę i spokojnie, pod okiem sternika Ancelottiego, żegluje w stronę mistrzostwa.
+ Czytaj dalej
Manchester United – Manchester City 4:3
Na pewno był to jeden z takich wielkich meczów, które pozostają w pamięci po każdym sezonie. Po siedmioma bramkami, derbami, tysiącem podtekstów widzowie zobaczyli jeszcze wykład na temat: czego brakuje Manchesterowi City do wygrywania trofeów, gry na najwyższym poziomie i pokonywania przeciwników takich, jak zespół Fergusona.
+ Czytaj dalej
Anglia – Chorwacja 5:1
Z jednej strony Chorwacja nie była tego dnia rywalem dorównującym klasą Anglikom, z drugiej – kadra Capello pokazała swoją wielką siłę. Na wyróżnienie zasługują specjaliści od pojawiania się we właściwym miejscu we właściwym czasie – Frank Lampard i Steven Gerrard – strzelcy czterech bramek oraz Aaron Lennon, Wayne Rooney i Glen Johnson.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Manchester United 2:2
Dobry, widowiskowy mecz na otwarcie sezonu. Wrażenie psują tylko okoliczności, w których bramkę strzelił Lampard. Ogólnie mecz był wyrównany i obie strony mogły go wygrać jeszcze w regulaminowym czasie. Ferguson i Ancelotti zasygnalizowali, jak będą ustawiali swoje zespoły w najbliższym sezonie ligowym.
+ Czytaj dalej
FC Barcelona – Manchester United 2:0
Przed meczem wszyscy zastanawiali się, jaką taktykę przyjmie Alex Ferguson: każe swoim zawodnikom grać piłką, czy pozwoli być przy piłce Barcelonie i nastawi zespół na kontrataki? Pierwsze 10 minut potwierdzało pierwszą tezę, kolejne – drugą, ale w takim razie realizacja planu obrońcom tytułu zupełnie nie wychodziła. Mecz zupełnie zdominowała Barcelona i zasłużenie wygrała.
+ Czytaj dalej