Bez wątpienia zasłużone zwycięstwo Aston Villi, które mże przekreślić szanse Arsenalu na mistrzostwo. Zespół z Birmingham na obcym terenie był przede wszystkim solidny w obronie i skuteczny w ataku. Obu tych cech zabrakło Arsenalowi, który przez długi czas przeważał w posiadaniu, stwarzał okazje, ale ich nie wykorzystywał.
+ Czytaj dalej
Tag: Lucas Digne
Aston Villa – West Ham 4:1
Po wyjazdowym remisie z Wilkami, Aston Villa wróciła na zwycięską ścieżkę i bez większych problemów pokonała plasujący się w środku tabeli West Ham. Po zespole z Birmingham było widać bardzo dobrą indywidualną dyspozycje wszystkich graczy, ale także zgranie i pewność siebie. Londyńczycy przyjechali walczyć – i nie wywalczyli nawet jednego punktu.
+ Czytaj dalej
Everton – Crystal Palace 1:1
Mimo wielorakich problemów w grze ofensywnej i defensywnej, Everton stworzył sobie masę sytuacji bramkowej powinien był wygrać ten mecz już w pierwszej połowie. Zapobiegły temu świetne interwencje Guaity, najlepszego gracza meczu, oraz brak skuteczności Richarlisona i Calvert-Lewina. Goście zasłużenie wyrównali w końcówce drugiej połowy.
+ Czytaj dalej
Everton – Tottenham 1:1
W tym meczu zmierzyły się zespoły będące w poważnym kryzysie – i było to widać niemal przez cały czas. W sumie oddały pięć celnych strzałów na bramkę i kibice mogą się cieszyć z tego, że w ogóle były jakieś gole. Remis nie przyniósł wielkiej radości jednym ani drugim a na domiar złego koszmarnej kontuzji doznał André Gomes – po której faulujący schodził z boiska ze łzami w oczach i czerwoną kartką.
+ Czytaj dalej
West Ham – Everton 0:2
W sobotę wieczorem zagrały ze sobą zespoły, w które zainwestowano już wielkie pieniądze, ale do wielkości brakuje im sporo. Everton i West Ham traciły w tym sezonie punkty przeciwko rywalom o znacznie mniejszym potencjale i dlatego w walce o puchary raczej już nic nie osiągną. Był to więc mecz przede wszystkim o lepszą pozycję trenera przed kolejnym sezonem – i wygrał go Silva.
+ Czytaj dalej
Milan – Roma 1:3
To był pokaz z jednej strony niemocy gospodarzy, a z drugiej – umiejętności indywidualnych graczy Romy i elastyczności taktyki Luciano Spallettiego, który w ciągu kilku miesięcy od zatrudnienia już był w stanie wyciągnąć z zespołu znacznie więcej, niż poprzednik Rudi Garcia. Szkoda tylko, że może to być pożegnanie z przynajmniej dwoma piłkarzami, po których ustawia się kolejka chętnych przed letnimi transferami.
+ Czytaj dalej