Po raz pierwszy w historii Serie A Juventus żadnego z pierwszych trzech meczów. Po kiepskim poprzednim sezonie i zmianie trenera Pirlo na Allegriego na razie nie widać postępu. Napoli, także z nowym trenerem na ławce, dominowało na boisku i wygrało zasłużenie. Zwycięską bramkę strzeliło jednak dopiero w końcówce, a pierwszego gola zawdzięczało kolejnej w tym sezonie pomyłce Szczęsnego.
+ Czytaj dalej
Tag: 4-2-3-1
West Ham – Arsenal 3:3
Do niewielu meczów lepiej pasuje angielskie powiedzenie „a game of two halves”. W pierwszej na boisku rzadził West Ham – i wygrał ją 3:0 sprawiając, że wielu fanów Arsenalu zmęczonych już tym sezonem, zmieniło kanał na film o zwierzętach. Ci, którzy wytrwali, w drugiej połowie oglądali dominację swojego zespołu, który mógł nawet wygrać. Remis był sprawiedliwy, ale nie zachwycił żadnego z trenerów, którzy oglądali masę błędów w wykonaniu swoich zespołów.
+ Czytaj dalej
Bayern – Borussia 4:2
Jeszcze raz w meczu Bayernu okazało się, że monachijska drużyna jest w stanie odrobić niemal każdą stratę, a ograniczanie się do obrony skazuje gości na porażkę. Dortmund zaczął mecz rewelacyjnie, ale był w stanie dotrzymać kroku gospodarzom tylko przez pół godziny. W dużym stopniu ze względu na kontuzję swojego lidera – Erlinga Haalanda.
+ Czytaj dalej
Milan – Inter 0:3
Milan zasłużenie przegrał kolejny mecz u siebie, który może mieć kluczowe znaczenie dla mistrzostwa. Bohaterowie pierwszej połowy sezonu są widocznie zmęczeni, a poza tym popełniają masę błędów w obronie. Właśnie te błędy i indywidualne słabości bezwzględnie eksploatowali w niedzielne popołudnie Lukaku i Martínez. Chwała im za to, ale w chwale może pławić się przede wszystkim architekt sukcesu – trener Conte.
+ Czytaj dalej
Milan – Juventus 1:3
Milan przegrał zasłużenie i, być może, nieco naiwnie. Juventus do wygranej poprowadzili Chiesa i Dybala, a przesądzili o nim dwaj rezerwowi Pirlo. Zwycięska drużyna tym razem obyła się bez wiodącej roli Cristiano Ronaldo, który był przez cały mecz niewidoczny. Niestety, jak niemal zawsze, po stronie zespołu z Turynu był sędzia.
+ Czytaj dalej
Milan – Lazio 3:2
Mecz z wieloma zwrotami akcji, który świetnie się oglądało. Nie brakowało po obu stronach błędów, po których włosy z głów mogli rwać fani obu drużyn. Gdy wydawało się, że rywale pojadą na święta z zasłużonym remisem, jeszcze raz w tym sezonie Milan popisał się idealnym wyczuciem czasu i zadał morderczy cios. Właśnie dlatego, mimo wielu deficytów, jest najlepszym ligowym zespołem w 2020.
+ Czytaj dalej
Atlético – Barcelona 1:0
Ten mecz potwierdził tylko widoczne od początku sezonu trendy. Gospodarze awansowali po nim na drugie miejsce, a Barcelona spadła na dziesiąte. Atlético grało szybciej i dokładniej, goście mozolnie wymieniali podania i rzadko udawało im się dotrzeć na pole karne Oblaka. Poza wynikiem i stylem gry, ten mecz przyniósł trenerowi i kibicom Barcelony kolejne złe wiadomości.
+ Czytaj dalej