Sevilla nie przestraszyła się wielkiej szansy, zagrała po swojemu i już ma tyle samo punktów co Real. W tym świetnym meczu błyszczeli wszyscy gracze gospodarzy, ale przede wszystkim Jesús Navas, który poprowadził Andaluzyjczyków do zwycięstwa. Bez Cristiano Ronaldo goście nie byli tak silni jak dotąd, a w dodatku Manuel Pellegrini nie znalazł dla nich sposobu na solidną jak granit obronę Sevilli.
+ Czytaj dalej
Tag: 4-1-3-2
Valencia – Atlético 2:2
Niezależnie od tego, jak bardzo kibice będą narzekali na Emery’ego, dwa punkty stracili na boisku piłkarze. Powody były dwa: niewykorzystane sytuacje i błędy w obronie. Dzięki tym słabościom gospodarzy, Atlético zdołało zremisować i, być może, uratować głowę swojego trenera. Valencii cały czas wiele brakuje by włączyć się do walki o mistrzostwo.
+ Czytaj dalej
Anglia – Chorwacja 5:1
Z jednej strony Chorwacja nie była tego dnia rywalem dorównującym klasą Anglikom, z drugiej – kadra Capello pokazała swoją wielką siłę. Na wyróżnienie zasługują specjaliści od pojawiania się we właściwym miejscu we właściwym czasie – Frank Lampard i Steven Gerrard – strzelcy czterech bramek oraz Aaron Lennon, Wayne Rooney i Glen Johnson.
+ Czytaj dalej
Wolfsburg – Stuttgart 2:0
Jeden z ciekawszych meczów, jaki mógł się przydarzyć na inaugurację 46. sezonu Bundesligi. Wszyscy się zastanawiają, czy Wolfsburg bez Magatha poradzi sobie z obroną tytułu i czy Stuttgart bez Gomeza, z Babbelem zaangażowanym w klub tylko przez połowę tygodnia, utrzyma się w czołówce. Po tym meczu odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi: bardzo możliwe, a na drugie: będzie ciężko.
+ Czytaj dalej
Bayern – Stuttgart 2:1
Bayern wicemistrzem. Przed sezonem oczywiście taka prognoza była by dla szefów klubu zapowiedzią klęski, ale po ostatnim gwizdku cieszyli się nawet tym. Murowany faworyt kończy sezon bez żadnego trofeum i wrażeniem niesmaku po tym, w jakich warunkach pracował i został zwolniony Jürgen Klinsmann. Jeśli Louis Van Gaal będzie pracował na tym stanowisku tak, jak wyobrażają sobie to Beckenbauer i spółka, Bayern czeka era sukcesów.
+ Czytaj dalej
Inter – Roma 3:3
Piłkarze Interu tytuł mają już według wszystkich w kieszeni i nie ma się co dziwić, że grają, jakby im się nie chciało. Niestety w meczu z Romą nie przegrali, mimo że zasłużyli na porażkę. Remis zawdzięczają błyskowi formy Balotellego, błędom obrony gości i sędziemu Rizzolemu, od którego dostali w prezencie rzut karny.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Arsenal 1:2
Gospodarze wypuścili w drugiej połowie z rąk zwycięstwo. Przed przerwą byli lepsi, stworzyli więcej okazji i strzelili bramkę (z pomocą Djourou). Z przebiegu gry Arsenal nie zasłużył nawet na jedną bramkę, ale strzelił dwie – bo formą błysnął Van Persie. Gdy goście złapali wiatr w żagle, było już za późno na odrabianie strat.
+ Czytaj dalej