Z jednej strony po tym meczu bardzo żal zawodników Bayernu, którzy dali z siebie absolutnie wszystko i zagrali świetnie. Z drugiej – nie można nie docenić konsekwencji piłkarzy i geniuszu trenera Simeone. Madrytczycy znów przede wszystkim się bronili, ale w odpowiednim momencie wykorzystali błąd Bayernu, który oddał ponad 30 strzałów.
Bayern przeważał od początku do końca i grał bardzo agresywnie nie tylko w ataku, ale także w obronie – dzięki czemu błyskawicznie odzyskiwał piłkę z daleka od własnej bramki. Znów boczni obrońcy: Alaba i Lahm schodzili do środka i na rozgrywaniu koncentrowali się jeszcze bardziej, niż na centrowaniu spod lewej i prawej linii (co robili przede wszystkim Ribéry i Costa). Rozgrywali nawet bardzo często Boateng i Martínez. Müller poruszał się między liniami, starając się przede wszystkim zgrywać piłki do Lewandowskiego.
Bayern Monachium | Ustawienie: 4-1-4-1 | Trener: Josep Guardiola
Atlético Madryt | Ustawienie: 4-4-2 | Trener: Diego Simeone
Najlepszy na boisku: Jan Oblak
Piłkarze Simeone po pierwszej połowie przegrywali tylko 0:1 –
Zmiany w przerwie okazały się kluczowe dla przebiegu meczu. Przez pierwsze 15 minut Bayern nadal starał się przejść na pole karne przede wszystkim środkiem – i te ataki zatrzymywała zagęszczona pomoc Atlético. W 53. minucie goście przeprowadzili kontrę, która przesądziła o ich awansie do finału – piłkę na środku przejął Griezmann, oddał do Torresa i błyskawicznie pobiegł do przodu, by przejąć jego zwrotne podanie. Obrońcy zostali w tyle, spalonego nie było, a
Guardiola wprowadził na boisko Comana, za wyjątkowo słabego jak na ten sezon Douglasa Costę. Francuz (zapewne na życzenie trenera) strzelał z każdej pozycji – ale nie trafiał. Rozruszał też trochę grę skrzydłami, dzięki czemu na polu karnym Oblaka robiło się niebezpieczniej. Właśnie po centrze z lewej strony
Bayern nadal wytrwale próbował, Atletico kupowało czas symulowaniem kontuzji i prowokowaniem do bijatyk i ostatecznie dopięła swego – po 7 minutach doliczonego czasu. W meczu wyróżnili się Neuer i Oblak, a także: Vidal, Godín, Gabi, Griezmann i Torres. Guardiola trzeci raz z rzędu odpadł z Bayernem w półfinale Ligi Mistrzów – po Realu i Barcelonie. Więcej dla awansu nie był w stanie zrobić ani on ani jego piłkarze – z Atletico tego pojedynku nie byłby w stanie wygrać nikt.
Podobne mecze:
- Marsylia – Atlético 0:3 | 17.05.2018
- Juventus – Atlético 3:0 | 12.03.2019
- Barcelona – Atlético 1:1 | 01.04.2014
- Arsenal – Barcelona 2:2 | 31.03.2010
- Manchester City – Barcelona 1:2 | 24.02.2015
- Napoli – Porto 2:2 | 23.04.2014
- Napoli – Dortmund 2:1 | 18.09.2013
- Athletic Bilbao – Manchester United 2:1 | 15.03.2012
- Chelsea – PSG 2:2 | 11.03.2015
- Juventus – Lyon 2:1 | 07.08.2020
- PSG – Manchester City 2:2 | 06.04.2016
- Milan – Real 2:2 | 03.11.2010
- Atlético – Bayern 1:0 | 27.04.2016
- FC Barcelona – Manchester United 2:0 | 30.05.2009
- Real – Borussia 2:0 | 30.04.2013
- Dnipro – Sevilla 2:3 | 27.05.2015
- Real – Milan 2:3 | 22.10.2009
- Sevilla – Inter 3:2 | 21.08.2020
- Manchester City – Barcelona 0:2 | 18.02.2014
- Borussia – Arsenal 2:0 | 16.09.2014
- Real Madryt – Juventus 0:2 | 05.11.2008
- Napoli – Real 2:3 | 03.10.2023
- Tottenham – Liverpool 0:2 | 01.06.2019
- Borussia – Bayern 1:2 | 25.05.2013
- Lyon – Bayern 0:3 | 19.08.2020
- Bayern – Chelsea 1:1 | 19.05.2012
- Atlético – Liverpool 2:3 | 19.10.2021
- Atlético – Barcelona 2:0 | 13.04.2016
- Liverpool – Atlético 2:3 | 11.03.2020
- Inter – Atlético 1:0 | 20.02.2024