Atlético o wygrało zasłużenie, choć bardziej odpowiednim wynikiem było by 2:1 – Torres trafił po pięknej kontrze w słupek a Alaba – z 30 metrów w poprzeczkę. Jednak był to znacznie gorszy mecz gospodarzy niż rewanż z Barceloną. Jeśli w taki sposób zagrają w Monachium, przywiozą do domu kilka bramek i nie zagrają w mediolańskim finale.
Mecz zaczęli od mocnego uderzenia piłkarze Simeone i przez pierwsze 20 minut zupełnie przejęli kontrolę nad sytuacją na boisku. Piłkarze mistrza Niemiec tracili piłkę po kilku podaniach i nie byli w stanie przejść linii środkowej. Efektem przewagi był
Atlético Madryt | Ustawienie: 4-4-2 | Trener: Diego Simeone
Bayern Monachium | Ustawienie: 4-1-4-1 | Trener: Josep Guardiola
Najlepszy na boisku: Augusto Fernández
Po golu gospodarze bardzo szybko oddali inicjatywę drużynie Guardioli, która już do końca meczu prowadziła grę. W tym czasie Atletico broniło się na swojej obronie, niemal bez pressingu i zagęszczając środek pola. Bayern atakował przede wszystkim skrzydłami – gdzie Costa radził sobie znacznie lepiej niż Coman. Już w 28. minucie powinien być karny dla Bayernu – Augusto zatrzymał strzał ręką. Simeone polegał tylko na kontrach i stałych fragmentach gry. Takich okazji nie było wiele, bo słabo radził sobie główny architekt gry Atléti – Koke, który marnował podanie za podaniem i wszystkie rzuty wolne i rożne.
Po przerwie Bayern naciskał jeszcze mocniej, a gospodarze po prostu mu na to pozwalali. Stosunek wymienionych podań był na poziomie 1:6 na korzyść gości – do czego fani madryckiego zespołu już się przyzwyczaili. Guardiola wprowadzał na boisko kolejnych ofensywnych piłkarzy (Ribéry, Müller, Benatia), tak ze końcowym ustawieniem jego zespołu było 3-5-2. Poza poprzeczką Alaby, znakomitą okazję na wyrównanie miał Martínez, zostawiony sam w polu karnym po rogu, ale strzelił głową prosto w ręce Oblaka.
Nadal było 1:0, a w 75. minucie Atlético było bardzo blisko 2:0, rezultatu, o którym zapewne marzyli jego piłkarze. Po szybkiej kontrze Griezmanna piłkę na polu karnym dostał Torres, ładnie zszedł do środka i strzelił fałszem w długi róg. Neuera uratował słupek. Był to jedyny błysk formy doświadczonego napastnika gospodarzy – przez cały mecz był bardzo statyczny. Kolejny świetny mecz rozegrał Filipe Luís, ale gwiazdą był tym razem Augusto, ratujący swój zespół w sytuacjach, gdy zawodziło ustawienie. Bardzo dobrze grai obaj środkowi obrońcy. W drużynie gości prym wiódł niezmordowany Costa, atakujący na wszystkie możliwe sposoby i niebezpieczny w każdym rejonie boiska.
Simeone może być zadowolony z wyniku, ale nie z gry. Atlético tym razem nie po prostu oddawało piłkę przeciwnikom, a traciło kontrolę nad meczem. Jeśli zrobi to samo w Monachium, stracą przynajmniej trzy bramki.
Podobne mecze:
- Atlético – Liverpool 2:3 | 19.10.2021
- Liverpool – Atlético 2:3 | 11.03.2020
- Barcelona – Atlético 1:1 | 01.04.2014
- Werder – HSV 0:1 | 30.04.2009
- Manchester City – Chelsea 0:1 | 29.05.2021
- Barcelona – Inter 1:0 | 28.04.2010
- Milan – Barcelona 0:0 | 28.03.2012
- Borussia – Barcelona 0:0 | 17.09.2019
- Manchester City – Inter 1:0 | 10.06.2023
- FC Barcelona – Manchester United 2:0 | 30.05.2009
- Real – Borussia 2:0 | 30.04.2013
- Atalanta – Bayer 3:0 | 22.05.2024
- Manchester City – Barcelona 0:2 | 18.02.2014
- Athletic – Werder 0:3 | 17.12.2009
- Borussia – Arsenal 2:0 | 16.09.2014
- Milan – Arsenal 4:0 | 15.02.2012
- Tottenham – Borussia 3:0 | 13.02.2019
- Liverpool – Real 4:0 | 11.03.2009
- Liverpool – Barcelona 4:0 | 07.05.2019
- Real Madryt – Juventus 0:2 | 05.11.2008
- Tottenham – Liverpool 0:2 | 01.06.2019
- Bayern – Atlético 2:1 | 03.05.2016
- Napoli – Real Sociedad 1:1 | 10.12.2020
- Lyon – Bayern 0:3 | 19.08.2020
- Borussia – Bayern 1:2 | 25.05.2013
- Inter – Atlético 1:0 | 20.02.2024
- Bayern – Chelsea 1:1 | 19.05.2012
- Marsylia – Atlético 0:3 | 17.05.2018
- Atlético – Barcelona 2:0 | 13.04.2016
- Juventus – Atlético 3:0 | 12.03.2019