Przez ostatnie kilka tygodni fani Realu mogli się na zespół trenera Solariego wyłącznie skarżyć. Dziś zobaczyli drużynę walczącą o każdy metr boiska i przejmującą kontrolę nad meczem. Mimo to, Sevilla, która przyjechała się bronić, mogła zremisować. Na szczęście dla gospodarzy, w końcówce wspaniały strzał wyszedł ich defensywnemu pomocnikowi Casemiro.
+ Czytaj dalej
Tag: Daniel Carvajal
Real – Liverpool 3:1
Mogło być zupełnie inaczej – gdyby nie kontuzja Salaha i dwa niewytłumaczalne błędy Kariusa. Ale jest faktem, że Real wygrał zasłużenie, dzięki większemu doświadczeniu, rewelacyjnej zmianie Bale’a i umiejętności wykorzystywania błędów rywali. Real rok temu po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów obronił Puchar Europy, a w tym wygrał go po raz trzeci z rzędu. To osiągnięcie zapewne uratuje głowę trenera Zidane’a – mimo zaledwie trzeciego miejsca w lidze.
+ Czytaj dalej
Valencia – Real 1:4
Real zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo, mimo że dwie bramki strzelił z rzutów karnych. Zespół Zidane’a grał szybko, zdecydowanie i z reguły dokładnie, a improwizowana obrona gospodarzy za nim nie nadążała. Mimo to był w tym spotkaniu moment, kiedy Valencia mogła doprowadzić do remisu. Zabrakło w nim jednak gospodarzom dokładności – jak w całym meczu.
+ Czytaj dalej
Real – Villarreal 0:1
Trener Zidane nie jest w stanie znaleźć wyjścia z kryzysu, z czego tym razem skorzystał Villarreal i po raz pierwszy w historii wygrał na stadionie im. Santiago Bernabeu. Real przeważał, ale nie wykorzystywał swoich sytuacji strzeleckich a w decydującym momencie pozwolił się skontrować. Real spadł na czwartą pozycję i walczył będzie teraz nie o mistrzostwo a o pozostanie w pierwszej czwórce.
+ Czytaj dalej
Real – Barcelona 2:3
To było najlepsze clasico od wielu lat. W tym meczu było wszystko: piękne dryblingi, głupie błędy, brzydkie faule, piękne bramki i parady, wreszcie dwóch fantastycznych graczy: Messi i Marcelo. Wynik w ostatniej minucie rozstrzygnął pierwszy z nich, który zresztą ciągnął swój zespół za uszy od pierwszej minuty. Dzięki zwycięstwu, Barcelona wciąż może wygrać mistrzostwo.
+ Czytaj dalej
Real – Atlético 1:1
Derby przebiegły według znanego od lat scenariusza: Real miał kontrolę nad meczem i starał się przełamać obronę Atlético, które z kolei czekało na okazję do kontry albo niebezpieczny rzut wolny. I tym razem gracze Simeone “cierpieli” przez cały mecz, aby w odpowiednim momencie zadać cios i wywieźć z terenu wroga jeden punkt. Bardzo pomogła im w tym kontuzja grającego świetny mecz Pepe, którego zabrakło przy akcji bramkowej Griezmanna.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 0:0
Jeszcze raz Atlético udowodniło, że jest w stanie przetrwać każda nawałnicę. W pierwszej połowie Real dominował absolutnie, a mimo to nie zdołał strzelić bramki. Przy odrobinie szczęścia gospodarze w drugiej mogli nawet strzelić gola i wygrać. Wygląda więc na to, że mecz potoczył się zgodnie z planem Simeone, nie Ancelottiego.
+ Czytaj dalej