Po raz kolejny w tym sezonie gorzej musieli się poczuć wszyscy kibice Milanu. Okazało się, że nawet w dziesiątkę ich lokalni rywale poradzili sobie z jedenastką Leonardo i nawet zdołali podwyższyć prowadzenie. Brazylijczyk nie jest na razie lombardzkim Guardiolą. W dzisiejszych derbach nie potrafił znaleźć sposobu na rozruszanie ataków swojego zespołu i wykorzystanie osłabienia Interu. Może za pół roku będzie lepiej?
+ Czytaj dalej
Tag: 4-3-1-2
Atlético – Sevilla 2:1
Prezes del Nido i trener Jimenez mogą zapewniać wszystkich, że nie ma mowy o kryzysie w ich zespole, ale ten mecz wyraźnie udowadnia, że z Sevillą coś jest nie tak. Zespół, który jeszcze niedawno imponował dyscypliną i pewnością siebie, nie potrafił w sobotę poradzić sobie z grającym na poziomie ligowego średniaka, pełnym rezerwowych, Atlético. Jedynym graczem gości, który prezentował się naprawdę dobrze był Aldo Duscher – ale sam wykluczył się z gry idiotyczną czerwoną kartką.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Chelsea 2:1
Tydzień temu wydawało się, ze bez wątpienia Chelsea to najsolidniejszy zespół Premier League, główny kandydat do mistrzostwa. Dziś zespół Ancelottiego ma tylko dwa punkty przewagi nad MU i w międzyczasie zdołał odpaść z Carling Cup. Sobotni mecz z MC pokazał słabsze strony Chelsea, być może także zmęczenie i brak zaangażowania.
+ Czytaj dalej
Juventus – Inter 2:1
Mecz był wyrównany do drugiej bramki Juvenusu. Po niej okazało się, że drużyna gości nie ma pomysłu na grę i nie poradzi sobie z rozsądną obroną zespołu Ferrary. O zwycięstwie przesądziła ofiarna gra defensywy gospodarzy i przytomność umysłu Felipe Melo i Marchisio w sytuacjach bramkowych. Mourinho po raz kolejny oglądał mecz z trybun.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Chelsea 0:3
Obejrzenie tego meczu znacznie zmniejszyło moje wątpliwości w dwóch kwestiach: że Arsenal to dojrzała drużyna gotowa do największych wyzwań i że Chelsea to najsolidniejszy zespół na świecie. Tym razem jedenastka Ancelottiego wygrała przede wszystkim dzięki świetnej grze obronnej. Z taką grą wicemistrzowie powinni dowieźć liderowanie do końca i zasłużenie wygrać ligę.
+ Czytaj dalej
Juventus – Bordeaux 1:1
Oba zespoły rozpoczęły Ligę Mistrzów od bardzo intensywnego meczu, rozgrywanego w czasie ulewy. Bramki było tylko dwie, ale emocji odpowiednio dużo jak na tak dobre ekipy. Remis jest sprawiedliwy, bo gospodarze i goście stworzyli dużo sytuacji bramkowych, szczególnie w drugiej połowie.
+ Czytaj dalej
Inter – Juventus 1:0
Inter wygrał jak najbardziej zasłużenie, ale gol dający mu zwycięstwo był wyjątkowo komiczny. Sam Muntari chyba nie wie, jak go strzelił. Gospodarze przeważali w pomocy, dobrze się bronili. Poza tym w ataku bardzo udanie zagrali Ibrahimovic i Adriano.
+ Czytaj dalej