Mimo że Chelsea dominowała przez całą pierwszą połowę i wygrała, kibice znów mogą mieć kilka zarzutów wobec swojego menedżera. W przerwie Benitez przestawił swój zespół na obronę, jakby chciał sprawdzić, czy Arsenal potrafi jeszcze atakować i wracać do gry. Prawie mu się udało zobaczy taki klasyczny powrót – bo drużyna Wengera zepchnęła Chelsea pod jej bramkę i strzeliła na 1:2. Do drugiego gola brakło jej skutecznego napastnika i kreatywnego środka pola. Może jeszcze jakiegoś błędu gospodarzy.
+ Czytaj dalej
Tag: 2:1
Liverpool – Everton 2:1
Oba zespoły z Liverpoolu nie stanęły na wysokości zadania. Półfinał FA Cup stał na poziomie zbliżonym do meczu średniaków Championship: było dużo kopania, ale niewiele grania. Zwycięsko z walki na Wembley wyszedł Liverpool, i to za sprawą kozła ofiarnego obwinianego za wszystkie niepowodzenia. Carroll strzelił gola (oczywiście głową) na 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu.
+ Czytaj dalej
Milan – Roma 2:1
Milan nie zagrał dobrego meczu, ale zgarnął trzy punkty – głównie za sprawą Ibrahimovicia. Roma momentami grała naprawdę ładnie i w całym meczu górowała w grze krótkimi piłkami – ale znów popełniła dużo prostych błędów w obronie. W rezultacie przegrała, zupełnie zasłużenie. Z taką grą defensywną Enrique daleko nie zajedzie – nawet jeśli jego zespół z przodu będzie grał fantastycznie (co wątpliwe).
+ Czytaj dalej
Athletic Bilbao – Manchester United 2:1
Athletic pokonał MU w dwóch meczach w takim stylu, że nawet Ferguson nie miał wątpliwości co do wyższości przeciwnika i przyznał, że podziwia grę jedenastki Bielsy i pracę tego trenera. W rewanżu na San Mames Baskowie mieli mecz pod kontrolą, tym bardziej że już w 23. minucie strzelili gola, który na gości nakładał obowiązek strzelenia minimum trzech.
+ Czytaj dalej
Fulham – Arsenal 2:1
Za co fani kochają Arsenal? Jeśli za frajerskie porażki, to po tym meczu są mu jeszcze bardziej oddani. Tym razem trupa Wengera nie grała pięknie, ale prowadziła przez długi czas, by w końcówce dać sobie strzelić dwie bramki, odebrać trzy punkty, które mogły pozwolić zmniejszyć dystans do czołowej trójki. Fani Fulham mogą przede wszystkim pochwalić swój zespół za efektywność.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Everton 2:1
Czasy się zmieniają i zespoły też. Jeszcze rok temu można by powiedzieć, że Everton przegrał wygrany mecz w stylu Arsenalu. Teraz Arsenal wygrywa jak Chelsea a drużyna Ancelottiego jest bezsilna jak za Ranieriego. We wtorek grający bez Cahilla liverpoolczycy nie potrafili utrzymać darowanego im przez sędziego prowadzenia.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Valencia 2:1
Warto było ten mecz obejrzeć, choćby po to, by zobaczyć Barcelonę nie mającą przewagi w posiadaniu piłki na własnym boisku. Właśnie tak było w pierwszej połowie, w której goście nie wykorzystali wielu okazji bramkowych i prowadzili 1:0. Po przerwie najwyraźniej się przestraszyli i oddali zwycięstwo sąsiadom z północnego-wschodu. Najbardziej do zwycięstwa przyczynili się Iniesta i Xavi.
+ Czytaj dalej