Byli pewnie wśród fanów Werderu jacyś optymiści, którzy liczyli na przełamanie w meczu ze znacznie wyżej notowanym rywalem, a potem wspaniałą serię zwycięstw prowadzącą do utrzymania. Tacy ludzie bardzo się tym meczem zawiedli, bo jeszcze raz pokazał on to, co widać od początku sezonu. Nawet jeśli z przodu zespołowi trenera Kohfeldta zdarzają się przebłyski, „nadrabiają” je indywidualnymi błędami i rażącą nieporadnością w defensywie.
+ Czytaj dalej
Tag: 1:4
Valencia – Real 1:4
Real zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo, mimo że dwie bramki strzelił z rzutów karnych. Zespół Zidane’a grał szybko, zdecydowanie i z reguły dokładnie, a improwizowana obrona gospodarzy za nim nie nadążała. Mimo to był w tym spotkaniu moment, kiedy Valencia mogła doprowadzić do remisu. Zabrakło w nim jednak gospodarzom dokładności – jak w całym meczu.
+ Czytaj dalej
Lazio – Napoli 1:4
Tego wieczora Simone Inzaghi prawdopodobnie przeżył najgorszy koszmar w swojej trenerskiej karierze – przynajmniej jeśli chodzi o kontuzje. Po świetnym ligowym poczatku, z jego kadry wypadło czterech obrońców i plan grania trójką na środku zupełnie się rozsypał, bo w kadrze został jeden stoper, w dodatku niespełna dwudziestoletni. Napoli oczywiście wykorzystało sytuację i w ciągu dziesięciu minut wygrało ten mecz.
+ Czytaj dalej
Southampton – Tottenham 1:4
Zespół Puela zaczął od gola już w 2. minucie – ale potem było tylko gorzej. Szczególnie w drugiej połowie Tottenham pokazał, że jest mocniejszą i stabilniejszą drużyną. Gościom z Londynu poszło to tym łatwiej, że gospodarze grali od 57. minuty w dziesiątkę i w wygranej nie przeszkodziło im to, że Dier musiał zagrać na środku obrony.
+ Czytaj dalej
Hoffenheim – Bayer 1:4
Początek rundy rewanżowej w Hoffenheim nie był udany dla gospodarzy. TSG po pechowej kontuzji Ibisevica zmieniło ustawienie na 4-4-2 i w konsekwencji miało spore problemy z rozgrywaniem akcji – nawet jeśli Salihovic często starał się grać jak napastnik. Goście wykorzystali błędy miejscowych i bronili się bardzo rozsądnie.
+ Czytaj dalej