W tym meczu nie było niespodzianek. Gospodarze generalnie kontrolowali go – nie każdą minutę, ale wystarczająco dużo, by przekonywująco pokonać lokalnego przeciwnika. Przy piłce byli 68 procent czasu gry, oddali 11 strzałów wobec 2 MU, strzelili 3 bramki a przeciwniki tylko jedną. Poza tym są na pierwszym miejscu tabeli z 12 punktami przewagi nad drużyną Mourinho, która ma w tej chwili ujemny bilans bramkowy. A to wszystko bez Kevina de Bruyne, który złapał kolejną kontuzję.
+ Czytaj dalej
Tag: Riyad Mahrez
Tottenham – Manchester City 0:1
Nie bez problemów ale zasłużenie MC wywiózł z Londynu trzy punkty. Oba zespoły zagrały z dużym respektem dla przeciwnika i nastawione przede wszystkim na obronę. Goście byli lepsi w grze do przodu jak i destrukcji. Wykorzystali jedną z przynajmniej trzech bardzo dobrych sytuacji. Tottenham miał takie dwie i obie zmarnował. Tym razem brakło niezawodności Kane’a, który często gubił piłkę i po prostu nie miał swojego dnia – w walce z przynajmniej trzema obrońcami na raz.
+ Czytaj dalej
Tottenham – Leicester 5:4
Na zakończenie sezonu i pożegnanie Tottenhamu z Wembley widzowie obejrzeli prawdopodobnie najbardziej emocjonujący mecz w obu tych rozdziałach. Trudno w to uwierzyć, ale wynik mógł być jeszcze wyższy, bo napastnicy, pomocnicy a nawet obrońcy wjeżdżali w obronę przeciwnika jak w masło. Tottenham wygrał trzecie miejsce w tabeli, Leicester nie przegrał niczego, więc gdyby nie zbliżający się mundial, można by było powiedzieć, że wszyscy pojadą na wakacje zadowoleni.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Leicester 4:3
Po pierwszym meczu nowego sezonu można powiedzieć, że… nie zmieniło się prawie nic. Arenal, jak zwykle, momentami zachwyca, przeważa, by następnie stracić bramki po błędach obrony i odrabiać straty w samej końcówce. Leicester może bronić się na własnym polu karnym i mieć 25 procent posiadania piłki a i tak jest w stanie wyjść na prowadzenie. Nie zmienił się też układ sił – londyńczycy wygrali, mimo że wyrównali na 3:3 dopiero w 83. minucie.
+ Czytaj dalej
Leicester – Manchester United 1:2
Po pierwszym oficjalnym meczu sezonu fani obu drużyn spodziewali się odpowiedzi na kilka pytań. Od Mourinho tego, jaki skład dobierze i jaką taktykę obierze jego zespół, od Ranieriego – jak zastąpi kluczowego w zeszłym sezonie Kante i jak zmobilizuje obrońców tytułu. Dostali sugestie, na razie dość niejasne. O wyniku zadecydowały błędy w obronie po obu stronach.
+ Czytaj dalej