Dobra gra, ale też bardzo dużo szczęścia pod własną bramką, dały Romie wygraną z obrońcami tytułu. Zespół Ranieriego zbliżył się do Interu w tabeli na jeden punkt i jeśli lombardczycy nie zaangażują się w Serie A tak jak w Lidze Mistrzów, mogą stracić tytuł na korzyść sobotnich rywali lub Milanu. W meczu z Romą drużyna Mourinho zagrała nieźle, ale to nie wystarczyło nawet do remisu.
+ Czytaj dalej
Tag: Dejan Stanković
Juventus – Inter 2:1
Mecz był wyrównany do drugiej bramki Juvenusu. Po niej okazało się, że drużyna gości nie ma pomysłu na grę i nie poradzi sobie z rozsądną obroną zespołu Ferrary. O zwycięstwie przesądziła ofiarna gra defensywy gospodarzy i przytomność umysłu Felipe Melo i Marchisio w sytuacjach bramkowych. Mourinho po raz kolejny oglądał mecz z trybun.
+ Czytaj dalej
Milan – Inter 0:4
Tak właśnie może wyglądać Milan na miarę kryzysu. Oczywiście nie jest to wizja, która odpowiada jego kibicom, ale sporo winy za rozmiary tej klęski ponosi Gattusso. Najpierw spowodował on rzut karny, a potem wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę. Nawet biorąc poprawkę na jego wybryki, gospodarze tego meczu byli znacznie słabsi.
+ Czytaj dalej
Inter – Roma 3:3
Piłkarze Interu tytuł mają już według wszystkich w kieszeni i nie ma się co dziwić, że grają, jakby im się nie chciało. Niestety w meczu z Romą nie przegrali, mimo że zasłużyli na porażkę. Remis zawdzięczają błyskowi formy Balotellego, błędom obrony gości i sędziemu Rizzolemu, od którego dostali w prezencie rzut karny.
+ Czytaj dalej
Inter – Juventus 1:0
Inter wygrał jak najbardziej zasłużenie, ale gol dający mu zwycięstwo był wyjątkowo komiczny. Sam Muntari chyba nie wie, jak go strzelił. Gospodarze przeważali w pomocy, dobrze się bronili. Poza tym w ataku bardzo udanie zagrali Ibrahimovic i Adriano.
+ Czytaj dalej
Roma – Inter 0:4
Inter upokorzył Romę na jej stadionie. Dlaczego? Miał lepszy atak, obronę, pomoc, bramkarza i taktykę. Poza tym gospodarze grali jakby nie wierzyli w zwycięstwo. Poza tym, że mistrzowie dominowali w każdej formacji, mieli jeszcze Ibrahimovicia, Maicona i Cambiasso – wszystkich trzech w wysokiej formie. 4:0 to nokaut, który był jak najbardziej zasłużonym wynikiem. Kryzys w Romie trwa.
+ Czytaj dalej