Dla obu drużyn (nie tylko dla MU) priorytetem było nie stracić bramki. W rezultacie mecz był bardzo intensywny – ale tylko w środku pola. Pod bramkami sytuacji było niewiele, a środkowi napastnicy byli najsłabszymi aktorami widowiska. Za to na pochwały zasłużyli niestrudzeni środkowi pomocnicy obu drużyn.
+ Czytaj dalej
Tag: Daniel Sturridge
Liverpool – Manchester City 3:2
Liverpool, dzięki dobrej grze, ale także błędom przeciwnika i szczęściu, otwarł sobie drogę do mistrzostwa. W drugiej połowie gospodarze niemal wypuścili zwycięstwo z rąk, ale z pomocą przyszedł im Kompany – zwykle najmocniejszy punkt obrony MC. Ta przegrana może kosztować Pellegriniego tytuł. Szczególnie bolesne dla fanów z Manchesteru będzie to, że ich zespół ewidentnie nie potrafił wykorzystać słabości obrony LFC.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Liverpool 2:0
W meczu lidera Premier League z wiceliderem o wyniku zdecydowała postawa drugich linii obu zespołów. Zdecydowanie zwycięsko z tej próby wyszedł Arsenal, dla którego obie bramki strzelili pomocnicy i który znacznie lepiej rozgrywał akcje i utrzymywał się przy piłce. I to mimo że Özil rozegrał przeciętny mecz. Liverpool nie był w stanie rozsądnie i szybko dostawać się pod bramkę Arsenalu, więc zostawały mu długie podania do superduetu napastników Sturridge-Suárez. Dziś nie zdobyli jednak żadnej bramki.
+ Czytaj dalej
Tottenham – Chelsea 1:1
Zanosiło się na remis i padł remis, który nie odbiera nadziei na mistrzostwo Chelsea, nie pozwala też Tottenhamowi na zbliżenie się do dwójki z Manchesteru. Goście wygraliby, gdyby Sturridge z 4 metrów trafił do pustej braki, a przegrali – gdyby w końcówce Terry nie wybił wślizgiem piłki z bramki. Oba zespoły zostają w grze, ale ten remis nie daje im zbyt wiele.
+ Czytaj dalej
Newcastle – Chelsea 0:3
Tak jak w wielu poprzednich meczach Chelsea przegrywała po wyrównanej grze, tym razem wygrała aż 3:0, mimo że przeciwnik nie odstawał poziomem. Newcastle nie wykorzystało swoich okazji, a goście z Londynu mogli wygrać znacznie wyżej, gdyby nie fantastyczne obrony Krula. Zdecydował gol Drogby, a Sturridge i Kalou dołożyli swoje w końcówce.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Arsenal 3:5
Tydzień temu w meczu na szczycie padło 7 bramek. W derbach Londynu – najważniejszym pojedynku tej kolejki – 8. Wyniki wyglądają tak, jakby że czołowe drużyny Premier League w ogóle przestały przykładać wagę do obrony i atakowały wszystkimi zawodnikami. To mylące wrażenie, ale mecz Chelsea – Arsenal należał do najlepszych w tym roku, także ze względu na liczbę bramek.
+ Czytaj dalej
Birmingham – Chelsea 0:0
Dziesiąty mecz bez porażki i tym razem największa niespodzianka ligi zaszła za skórę tęskniącym za wygraną londyńczykom. Piłkarze Ancelottiego mogą zresztą być wdzięczni sędziemu Waltonowi za odebranie prawidłowej bramki Beniteza gospodarzom. Poza tym bezbramkowy remis był popisem Harta, który zapobiegł przynajmniej pięciu bramkom i po raz kolejny zwrócił na siebie uwagę dyrektorów sportowych.
+ Czytaj dalej