Po szesnastu kolejkach trudno skomentować ten mecz inaczej niż: Guardiola i jego zespół właśnie zapewnili sobie tytuł. Dzięki fantastycznemu startowi w tym sezonie i zwycięstwu na terenie głównego konkurenta, sprawa wygląda właśnie tak. Choć w niedzielnym meczu goście mieli sporo szczęścia, trudno zaprzeczyć, że byli lepszym zespołem i zasłużyli na wygraną.
+ Czytaj dalej
Tag: David Silva
Manchester City – Tottenham 2:2
Ten remis daje fanom MC sporo nadziei, a Guardioli – potrzebny mu autorytet, który uszczupliła porażka 0:4 z Evertonem.Przez cały mecz gospodarze nie tylko prowadzili grę, ale także tworzyli kolejne okazje bramkowe. Oba gole zawdzięczali jednak błędom bramkarza gości. Menedżera drużyny z Manchesteru na pewno nie ucieszy to, że Tottenham oddał na bramkę tylko dwa strzały i mimo to zremisował.
+ Czytaj dalej
Machester United – Manchester City 1:2
Pierwsze starcie Mourinho – Guardiola w Manchesterze było zwycięskie dla tego drugiego. Zespół Katalończyka nie tylko miał przewagę w posiadaniu piłki, ale też strzelił więcej bramek, mimo katastrofalnych błędów swojego nowego bramkarza, Claudio Bravo. O zwycięstwie zdecydowała fantastyczna form de Bruyne’a i Silvy, ale także słaba całej pomocy MU.
+ Czytaj dalej
PSG – Manchester City 2:2
Oba zespoły pokazały piękną grę, duże umiejętności – ale też fatalne błędy w obronie. Mimo bycia zdecydowanym faworytem, paryżanie rewanż będą rozgrywali z gorszej pozycji. Ich przeciwnicy zresztą zasłużyli na cenny remis. Nie grali tak ofensywnie jak gospodarze, ale rozsądnie – i wykorzystali ich błędy.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Chelsea 3:0
Kolejny słaby mecz Chelsea na początku sezonu. Co prawda przeciwnicy prezentowali się bardzo dobrze i doskonale wiedzieli jak przełamać obronę londyńczyków, ale zespołowi Mourinho wyjątkowo brakowało woli walki i wyrachowania. Świadczyć o tym może kilka błędów i ogólnie bardzo słaba postawa Iwanowicia, który w poprzednim sezonie był wzorem stabilności formy.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Manchester City 2:1
MC przegrał drugi mecz z rzędu i znów był wyraźnie słabszym zespołem, szczególnie w obronie. Zamiast Clichy’ego i Demichelisa, Pellegrini wystawił Kolarowa i Mangalę, ale w niczym nie zwiększyło to pewności defensywy. Szczególnie, że Liverpool grał bardzo szybko i płynnie – atakował i bronił cały zespół. I choć gospodarze mieli wiele sytuacji bramkowych, zdecydowały dwa przepiękne strzały spoza pola karnego.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Barcelona 1:2
Gdyby Bacelona miała trochę więcej szczęścia, awans byłby rozstrzygnięty już po pierwszym meczu. Przewaga gości nie podlegała dyskusji, przede wszystkim w pomocy, gdzie z łatwością zabierali rywalom piłkę. Do szczęścia zabrakło wykorzystanego karnego Messiego – lub lepszej obrony w drugiej połowie.
+ Czytaj dalej