Moyes to nowy Ferguson? Może to dużo za dużo powiedziane, ale zespół kolejnego Szkota ma w sobie coś, co wielokrotnie pozwalało wygrywać MU walkę z równorzędnymi lub nawet mocniejszymi na pierwszy rzut oka rywalami. Tym razem prowadzenie nie dało wygranej drużynie z Old Trafford. Everton zdominował środek pola, a potem wykorzystywał potknięcia przeciwnika – właśnie jak zwykle robią to gracze Fergusona.
+ Czytaj dalej
Tag: Wes Brown
Arsenal – Manchester United 1:3
Goście pokazali umiejętność kontratakowania na najwyższym poziomie, co było głównym powodem ich wygranej. Drugim była niższa forma i słaba skuteczność całego Arsenalu. Kolejny raz Ferguson wygrał pojedynek z Wengerem, lepiej zaplanował grę swojego zespołu i dobrał piłkarzy. Londyńczycy znów unikali prostych środków do celu i brakowało im w wielu sytuacjach zdrowego rozsądku.
+ Czytaj dalej
Birmingham – Manchester United 1:1
To kolejny mecz w którym widać, że piłkarze w Anglii są naprawdę zmęczeni sezonem. Na dodatek w zespole gości brakowało przynajmniej pięciu graczy z najmocniejszego składu, co tłumaczy po części remis. Widowisko było dobre, a gospodarze solidnie zapracowali na jeden punkt. Nie przegrali w 12. kolejnym meczu ligowym i ustalili klubowy rekord.
+ Czytaj dalej
Manchester United – Leeds 0:1
Piłkarze i menedżer Leeds pozwolili swoim kibicom na odzyskanie godności i nadziei na przyszłość. Trudno o lepszy dowód na to, że piłka potrafi być nieprzewidywalna, piękna i okrutna jednocześnie. Najważniejsze po tym meczu jest jednak to, że Leeds wygrało na Old Trafford pierwszy raz od ćwierć wieku, a w dodatku jak najbardziej zasługiwało na zwycięstwo – co przyznał nawet Ferguson w pomeczowym wywiadzie.
+ Czytaj dalej
Manchester United – Everton 3:0
Everton to solidny zespół z bardziej niż solidnym menedżerem. To wszystko nie wystarczyło nawet do strzelenia bramki na Old Trafford, mimo że przynajmniej czterech piłkarzy gości rozegrało dobry mecz. Gospodarze, jak zwykle, wykorzystali słabości przeciwnika i strzelili ile mogli. Darren Fletcher popisał się fantastycznym wolejem, dzięki któremu przypomniał kibicom, że kiedyś był napastnikiem.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Manchester United 1:0
Wyrównany mecz, stojący na (co oczywiste) wysokim poziomie. Brakowało emocjonujących akcji, sztuczek technicznych – ale za to można “obwinić” piłkarzy środka pola, którzy dobrze spisywali się w defensywie. Zdecydował rzut wolny Lamparda i gol, którego strzelili głową “na spółkę” Terry i Anelka. Chelsea powiększa przewagę i spokojnie, pod okiem sternika Ancelottiego, żegluje w stronę mistrzostwa.
+ Czytaj dalej
Hull – Manchester United 1:0
Jeszcze raz okazało się, że Ferguson wie co robi. Skład złożony z piłkarzy grających na co dzień w rezerwach, okazał się wystarczająco silny na rewelację pierwszej połowy sezonu – i to na wyjeździe. Kibicom Hull gorycz porażki osłodziła informacja z Birmingham, gdzie Newcastle przegrało z Aston Villą i spadło z ligi. Przed sezonem mało kto sobie to wyobrażał, a teraz trzeba się będzie do tego przyzwyczaić – przynajmniej na rok.
+ Czytaj dalej