Real wygrał ligowy mecz z Barceloną pierwszy raz od czterech lat, może nie we wspaniałym stylu, ale na pewno przekonująco. Obrońcy tytułu stracili gola już w 17. minucie i nie potrafili rozmontować obrony przeciwnika poza jedną sytuacją, która dała im, na krótko, remis. Ta wygrana potwierdza tylko wyższość Realu w całym ligowym sezonie. Natomiast Katalończyków czeka przebudowa zespołu – z lub bez Guardioli, a na razie – walka o Puchar Króla i finał Ligi Mistrzów.
+ Czytaj dalej
Tag: Víctor Valdés
Milan – Barcelona 0:0
W pierwszej połowie mecz niewykorzystanych szans, w drugiej – raczej brak emocji. Po angielsku: „the teams cancelled each other”. Bardziej zadowolona powinna być oczywiście Barcelona, bo rewanż gra u siebie. Mimo wszystko trudno się cieszyć z 0:0 będąc (cały czas) najlepszą drużyną na świecie. Milan miał trochę szczęścia, ale przede wszystkim dobrze grał w obronie.
+ Czytaj dalej
Atlético – Barcelona 1:2
Po tym meczu już nikt nie będzie miał wątpliwości co do klasy Atlético. Do remisu z Barceloną zespołowi Simeone brakło szczęścia i więcej przytomności przy jednym rzucie wolnym w końcówce. Poza tym byli równym rywalem i jeśli argentyński trener utrzyma taki poziom zaangażowania piłkarzy do końca ligi, mogą skończyć na czwartym miejscu.
+ Czytaj dalej
Real – Barcelona 3:1
Barcelona tym meczem potwierdziła, że jest jeszcze większym zespołem, niż do tej pory się wydawało. Guardiola i jego piłkarze pokazali jak wychodzić z trudnych sytuacji, dopasowywać się do przeciwnika i maksymalnie wykorzystywać swoje mocne punkty. Nie są drużyną grającą bezbłędnie, ale w wyjątkowych sytuacjach ratuje ich wspólnie wypracowany styl – którego jeszcze na takim poziomie nie ma Real.
+ Czytaj dalej
Athletic – Barcelona 2:2
W meczu na wodzie Athletic od triumfu dzieliły dwie minuty i jedna dobra interwencja. Przez większa część spotkania gospodarze byli godnym przeciwnikiem dla Barcelony: agresywnym, kreatywnym, grającym szybko i z polotem. W 91. minucie czekało na nich jednak rozczarowanie – po tym jak Iturraspe wybił piłkę z rąk Iraizoza, Messi wpakował piłkę w długi róg ich bramki.
+ Czytaj dalej
Valencia – Barcelona 2:2
Valencia grała z mistrzem jak równy z równym i została tym razem nagrodzona jednym punktem. Momentami wyraźnie przeważała i na koniec miała “aż” 45 procent czasu posiadania piłki. Zespół Guardioli był bardzo wrażliwy na ataki, przede wszystkim lewym skrzydłem. Obie bramki dla gospodarzy padły po rajdach Mathieu – który regularnie zostawiał Alvesa w tyle.
+ Czytaj dalej
Sevilla – Barcelona 1:1
W końcu ktoś zdołał zatrzymać Barcelonę – i to grając na podobnym poziomie, przynajmniej w drugiej połowie. Sevilla była poukładana, dynamiczna i na dodatek miała dużo szczęścia. Goście dwa razy trafiali w poprzeczkę i wykorzystali tylko jedną sytuację bramkową. Najlepiej grał nowy środkowy pomocnik z Andaluzji – Medel.
+ Czytaj dalej