W pierwszej połowie mecz niewykorzystanych szans, w drugiej – raczej brak emocji. Po angielsku: „the teams cancelled each other”. Bardziej zadowolona powinna być oczywiście Barcelona, bo rewanż gra u siebie. Mimo wszystko trudno się cieszyć z 0:0 będąc (cały czas) najlepszą drużyną na świecie. Milan miał trochę szczęścia, ale przede wszystkim dobrze grał w obronie.
+ Czytaj dalej
Tag: Seydou Keita
Valencia – Barcelona 2:2
Valencia grała z mistrzem jak równy z równym i została tym razem nagrodzona jednym punktem. Momentami wyraźnie przeważała i na koniec miała “aż” 45 procent czasu posiadania piłki. Zespół Guardioli był bardzo wrażliwy na ataki, przede wszystkim lewym skrzydłem. Obie bramki dla gospodarzy padły po rajdach Mathieu – który regularnie zostawiał Alvesa w tyle.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Valencia 2:1
Warto było ten mecz obejrzeć, choćby po to, by zobaczyć Barcelonę nie mającą przewagi w posiadaniu piłki na własnym boisku. Właśnie tak było w pierwszej połowie, w której goście nie wykorzystali wielu okazji bramkowych i prowadzili 1:0. Po przerwie najwyraźniej się przestraszyli i oddali zwycięstwo sąsiadom z północnego-wschodu. Najbardziej do zwycięstwa przyczynili się Iniesta i Xavi.
+ Czytaj dalej
Athletic – Barcelona 1:3
Po kilku słabszych meczach, po tym kibice Barcelony w końcu mogli być zadowoleni. Mistrzowie pokazali bardzo ładną i efektywną grę krótkimi podaniami – i to bez Messiego w składzie. Efektywna była dlatego, że gospodarze obnażyli słabość swojej defensywy. Szczególnie środkowi obrońcy i defensywni pomocnicy pomagali gościom na zbyt wiele, czego efektem powinno być więcej bramek.
+ Czytaj dalej
Sevilla – Barcelona 2:3
Gdyby padł remis, każdy z piłkarzy Barcelony zapamiętałby go do końca życia. Nie co dzień zdarza się bowiem grać o mistrzostwo, dominować na boisku prowadzić trzema bramkami i potem zupełnie stracić kontrolę nad meczem. To właśnie przytrafiło się zespołowi Guardioli, ale miał na tyle szczęścia, że Sevilli nie udało się zremisować a sędzia nie odgwizdał karnego po faulu Piqué na Kanouté.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Inter 1:0
Radosne podskoki Mourinho wszyscy na Camp Nou zapamiętają na wiele lat. Po tym, jak tydzień temu Inter bez większych problemów wygrał u siebie 3:1, część z kibiców dzisiejszych gospodarzy mogła jeszcze mieć nadzieje na awans. W rewanżu goście nie zaskoczyli – nastawili się na obronę i kontrataki, ale to wystarczyło na Barcelonę. Najlepszy zespół świata był bezradny w starciu z Mourinho i jego zawodnikami.
+ Czytaj dalej
Real – Barcelona 0:2
“Quedan siete jornadas” – tak odpowiadali kibice pytani przez “Markę” o to, czy wynik tego meczu rozstrzygnie o mistrzostwie. Sam wynik może niczego nie przesądził, ale różnica w pewności siebie i klasie zespołów była wielka. Gole Messiego i Pedrito przerwały serię 15 ligowych wygranych u siebie Realu i sprawiły, że jego kibice opuszczali stadion kwadrans przed końcem.
+ Czytaj dalej