Chelsea – Liverpool 2:0

Mimo bardziej niż bezpiecznej przewagi w lidze, trener Klopp zdecydował się w tym meczu wystawić aż pięciu graczy spoza podstawowego składu. Nie wiadomo, czy zmieniło to wiele, ale wiadomo, że jego zespół przegrał trzeci z rzędu mecz wyjazdowy – po Lidze Mistrzów z Atlético i Premier League z Watfordem. Odpadł tym samym z rozgrywek może niezbyt ważnych, ale które mogły powiększyć zdobycze Liverpoolu w tym sezonie.
+ Czytaj dalej

Chelsea – Arsenal 3:2

Po dwóch pierwszych meczach w Arsenalu trener Emery ma na koncie zero punktów i pięć straconych bramek. Fani tego klubu mogą się pocieszać tym, że: a) obie porażki zanotował z wyżej notowanymi rywalami b) przeciwko Chelsea dominował przez 20 minut i mógł wygrać, gdyby nie fatalna forma Aubameyanga c) świetnie gra nowy rozgrywający Guendouzi. To oczywiście marne pocieszenia, do których są przyzwyczajeni od lat.
+ Czytaj dalej

Everton – Chelsea 1:0

Everton odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie w pojedynku z bardzo silnym, przynajmniej teoretycznie, rywalem. Na boisku piłkarzom Chelsea brakowało bardzo wiele do mistrzowskiej formy, przede wszystkim szybkości w rozgrywaniu akcji i błyskotliwości, której można by oczekiwać po zespole z największym zbiorem utalentowanych ofensywnych pomocników. Gospodarze zagrali za to solidnie i wykorzystali słabość przeciwników.
+ Czytaj dalej