Po fantastycznej serii na początek pracy w Bilbao i wygranych z Realem i Barceloną, Marcelino zaliczył drugą porażkę z katalońskim zespołem. Athletic Club nie zasłużył na remis, ale był takiego rezultatu bliski w końcówce. Lepsza drużyna wykorzystałaby przynejmniej jedną z okazji na wyrównanie, ale tego dnia baskijski atak grał bardzo słabo.
+ Czytaj dalej
Tag: Raúl García
FC Sevilla – Athletic Bilbao 1:1
Drużyna trenera Lopeteguiego słabo rozpoczęła nowy rok i nie była w stanie wywalczyć więcej niż remisu z pewnymi siebie i działającymi według planu gośćmi z Bilbao. Nawet bramkę wyrównującą baskijska drużyna strzeliła sobie sama – bo w składzie andaluzyjczyków brakowało kogoś, kto byłby w stanie wepchnąć piłkę do siatki.
+ Czytaj dalej
Athletic Bilbao – Real Sociedad 2:0
Pierwsze w sezonie spotkanie dwóch najważniejszych baskijskich klubów zasłużenie wygrali gospodarze. Athletic zagrał solidnie w obronie, bez fajerwerków ale skutecznie w ataku i przede wszystkim bardzo aktywnie w pomocy – co zdecydowało o wyniku. Goście w pomocy byli apatyczni, ruszali się zbyt wolno i zbyt mało. Do tego popełnili kilka zawstydzających błędów w obronie, dzięki czemu gospodarze nie musieli się namęczyć żeby strzelić gole.
+ Czytaj dalej
Athletic Bilbao – Real Sociedad 1:3
W tym meczu prawie wszystko przebiegło po myśli trenera gości. Athletic sam starzał okazje przeciwnikom, a ci je wykorzystywali i pewnie dowieźli zwycięstwo do końca. W Bilbao kibice mogą tylko marzyć o stabilizacji jak za czasów trenera Valverde. Obecny zespół, mimo kilku indywidualności, jest c najwyżej ligowym średniakiem i po pięciu kolejkach pod wodzą Berizzo, nadal nie wie, jak ma grać.
+ Czytaj dalej
Real Sociedad – Athletic Bilbao 0:2
Derby niestety mocno rozczarowały poziomem, a szczególnie rozczarowali gospodarze. Pod nieobecność kontuzjowanych Williana Jose i Agirretxe, nie miał kto w ich zespole strzelać bramek. Poza tym barco cenieni zwykle środkowi pomocnicy: Illaramandi, Zurutuza i Prieto w ogóle nie chcieli przejąć odpowiedzialności za grę zespołu. Wykorzystali to goście.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 2:2
Szkoda, że nie wygrało Atlético , szkoda że gola nie strzelił najlepszy gracz na boisku Diego Costa, szkoda że sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu Ramosa właśnie na brazylijskim napastniku. Z drugiej strony jednak kibice oglądali świetny mecz, pełny pięknych zagrań, nie zawsze czystej walki, zmian sytuacji. Mecz godny derbów Madrytu i pozwalający wierzyć w to, że na dłużej zapomnimy o “la liga de dos”.
+ Czytaj dalej
Atlético – Real 1:2
Real wygrał trochę dzięki szczęściu, trochę dzięki nieskuteczności rywali. Atlético dominowało na boisku przez cały mecz i z jednej strony atakowało, a z drugiej – broniło się mądrze. Prowadzenie zdobyło już w 4. minucie i gdyby nie pechowy samobój Juanfrana, pewnie wygrało by mecz. Ale najwyraźniej piłkarze Simeone nadal nie są w stanie tego zrobić.
+ Czytaj dalej