Athletic Bilbao – Real Sociedad 2:0

Pierwsze w sezonie spotkanie dwóch najważniejszych baskijskich klubów zasłużenie wygrali gospodarze. Athletic zagrał solidnie w obronie, bez fajerwerków ale skutecznie w ataku i przede wszystkim bardzo aktywnie w pomocy – co zdecydowało o wyniku. Goście w pomocy byli apatyczni, ruszali się zbyt wolno i zbyt mało. Do tego popełnili kilka zawstydzających błędów w obronie, dzięki czemu gospodarze nie musieli się namęczyć żeby strzelić gole.
+ Czytaj dalej

Athletic Bilbao – Real Sociedad 1:3

W tym meczu prawie wszystko przebiegło po myśli trenera gości. Athletic sam starzał okazje przeciwnikom, a ci je wykorzystywali i pewnie dowieźli zwycięstwo do końca. W Bilbao kibice mogą tylko marzyć o stabilizacji jak za czasów trenera Valverde. Obecny zespół, mimo kilku indywidualności, jest c najwyżej ligowym średniakiem i po pięciu kolejkach pod wodzą Berizzo, nadal nie wie, jak ma grać.
+ Czytaj dalej

Atlético – Real 2:2

Szkoda, że nie wygrało Atlético , szkoda że gola nie strzelił najlepszy gracz na boisku Diego Costa, szkoda że sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego po faulu Ramosa właśnie na brazylijskim napastniku. Z drugiej strony jednak kibice oglądali świetny mecz, pełny pięknych zagrań, nie zawsze czystej walki, zmian sytuacji. Mecz godny derbów Madrytu i pozwalający wierzyć w to, że na dłużej zapomnimy o “la liga de dos”.
+ Czytaj dalej