W tym, nie do końca godnym derbów Ruhrpottu, meczu gospodarze zdecydowanie bardziej zasłużyli na zwycięstwo. Stworzyli przynajmniej trzy świetne okazje bramkowe, ale ich problemem było to, że przed dobrze dysponowanym Hitzem stawał w nich 19-latek Matondo, który strzelał niecelnie – lub prosto w bramkarza. Z kolei po stronie Borussii mecz ujawnił dużo problemów, we wszystkich trzech liniach. Mimo to, goście wciąż mogli wygrać.
+ Czytaj dalej