Już w trzeciej kolejce w Portugalii spotkały się dwa najbardziej utytułowane zespoły i oczywiści kandydaci do tytułu. Znacznie lepiej wypadki goście i zasłużenie wygrali. Byli silniejsi, rozsądniejsi w ataku i obronie, lepsi w powietrzu i lepiej wykorzystywali błędy przeciwnika. Benfica starała się pokonać ich szybkością i kreatywnością, ale na boisku brakowało im gracza klasy João Féliksa, który byłby w stanie błyskotliwie ograć kilku przeciwników i zagrać dokładne podanie lub strzelić z daleka.
+ Czytaj dalej