Ten mecz podkopie morale Newcastle. Gospodarze powinni byli go wygrać kilkoma bramkami a zamiast tego przegrali w naiwny sposób, grając w przewadze przez godzinę. Nie umniejsza to zasług Liverpoolu, który w odpowiednim momencie przycisnął i wykorzystał swoje sytuacje. Oba zespoły nie wyglądają na gotowe do walki o mistrzostwo.
+ Czytaj dalej
Tag: Mohamed Salah
Manchester City – Liverpool 4:1
Liverpool w tym sezonie stać tylko na przebłyski – takie jak 7:0 przeciwko MU miesiąc temu. Od tego czasu drużyna Kloppa przegrała trzeci mecz z rzędu. Choć prowadziła i miała okazje na kolejne bramki, po drugiej połowie nie było wątpliwości, że Manchester City był znacznie lepszy.
+ Czytaj dalej
Manchester United – Liverpool 2:1
Przed sezonem mało kto spodziewał się, że po dwóch kolejkach będzie to mecz ostatniego zespołu z dwunastym. Po falstarcie nowy trener MU Erik ten Hag tym razem zasłużenie zdobył trzy punkty i zwiększył presję na Jürgena Kloppa. Po tym meczu bowiem Liverpool ma na koncie tylko dwa remisy.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Liverpool 2:2
Mimo że oczekiwania były bardzo duże, oba zespoły spełniły je w stu procentach. Mecz był bardzo atrakcyjny, stał na wysokim poziomie, godnym decydującego o mistrzostwie starcia. Rozstrzygnięcia jednak nie było. Na siedem kolejek przed końcem MC ma punkt przewagi i będzie miał jeszcze wiele okazji, by ją stracić.
+ Czytaj dalej
Atlético – Liverpool 2:3
Mimo ogromnej przewagi i prowadzenia Liverpoolu 2:0 po pierwszych 20 minutach, Atlético było blisko zwycięstwa w tym meczu. Jeszcze przed przerwą wyrównało i było w stanie strzelić jeszcze dwie bramki – przy wydatnej pomocy gości. Brakło gospodarzom celności przed bramką i trochę szczęścia, szczególnie w sytuacji, w której Griezmann dostał czerwoną kartkę.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Atlético 2:3
Liverpool strzelał na bramkę Oblaka 50 razy, trafił 34 razy, strzelił tylko dwie bramki. Słoweński brakarz jeszcze raz był bohaterem swojego zespołu, ale tytuł gracza meczu skradł mu rezerwowy Llorente, który w dogrywce zdobył dwa gole, z mała pomocą bramkarza i obrońców gospodarzy. To był jeden z dziwniejszych meczów w tym sezonie i jeden z najgorszych w karierze trenera Kloppa.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Wolverhampton 1:0
Na ten zespół po prostu nie ma mocnych. Wygrywa nawet kiedy przeciwnicy – jak w tym meczu – zasługują przynajmniej na remis. Liverpoolowi pomagają sędziowie, VAR, szczęście i napastnicy konkurentów, którzy nie wykorzystują swoich okazji. Druga połowa sezonu, przynajmniej w lidze, będzie odliczaniem czasu do mistrzowskiej fety.
+ Czytaj dalej