Everton – Liverpool 2:0

Pierwszy mecz Liverpoolu jako własności NESV zakończył się w pełni zasłużoną porażką, po której niebiescy scousers będą przez pół roku chodzili z podniesioną głową. Everton górował umiejętnościami, zaangażowaniem i pomysłem na grę. W zespole Hodgsona wyraźnie po prostu coś nie gra. Możliwe, że odziedziczył to jeszcze po Benitezie, w każdym razie, pozycja w strefie spadkowej po ośmiu kolejkach nie wróży mu dobrze.
+ Czytaj dalej

Everton – Manchester United 3:1

Moyes to nowy Ferguson? Może to dużo za dużo powiedziane, ale zespół kolejnego Szkota ma w sobie coś, co wielokrotnie pozwalało wygrywać MU walkę z równorzędnymi lub nawet mocniejszymi na pierwszy rzut oka rywalami. Tym razem prowadzenie nie dało wygranej drużynie z Old Trafford. Everton zdominował środek pola, a potem wykorzystywał potknięcia przeciwnika – właśnie jak zwykle robią to gracze Fergusona.
+ Czytaj dalej

Manchester United – Everton 3:0

Everton to solidny zespół z bardziej niż solidnym menedżerem. To wszystko nie wystarczyło nawet do strzelenia bramki na Old Trafford, mimo że przynajmniej czterech piłkarzy gości rozegrało dobry mecz. Gospodarze, jak zwykle, wykorzystali słabości przeciwnika i strzelili ile mogli. Darren Fletcher popisał się fantastycznym wolejem, dzięki któremu przypomniał kibicom, że kiedyś był napastnikiem.
+ Czytaj dalej