Polacy – podobnie jak w meczu z Ukrainą – znów nie wykorzystali wielu sytuacji bramkowych i znów mieli bardzo dużo szczęścia – jeszcze przed karnymi. Poza tym przynajmniej dwie bramki “wyjął” świetny Fabiański. Mimo wielkiego sukcesu, po meczu trener Nawałka ma masę zmartwień na głowie. Tego “problemu” nie ma trener Petković, którego drużyna mimo świetnej walki i przewagi przez większość meczu, jedzie do domu.
+ Czytaj dalej
Tag: Johan Djourou
Fulham – Arsenal 2:1
Za co fani kochają Arsenal? Jeśli za frajerskie porażki, to po tym meczu są mu jeszcze bardziej oddani. Tym razem trupa Wengera nie grała pięknie, ale prowadziła przez długi czas, by w końcówce dać sobie strzelić dwie bramki, odebrać trzy punkty, które mogły pozwolić zmniejszyć dystans do czołowej trójki. Fani Fulham mogą przede wszystkim pochwalić swój zespół za efektywność.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Arsenal 3:5
Tydzień temu w meczu na szczycie padło 7 bramek. W derbach Londynu – najważniejszym pojedynku tej kolejki – 8. Wyniki wyglądają tak, jakby że czołowe drużyny Premier League w ogóle przestały przykładać wagę do obrony i atakowały wszystkimi zawodnikami. To mylące wrażenie, ale mecz Chelsea – Arsenal należał do najlepszych w tym roku, także ze względu na liczbę bramek.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester United 1:0
Ten mecz ligowy długo układał się według scenariusza spotkań Arsenalu z MU, który zna każdy fan Premier League. Arsenal zaczął z wielkim animuszem i bardzo długo przetrzymywał piłkę, zbliżał się z nią do pola karnego, ale nie potrafił oddać niebezpiecznego strzału. Po pierwszej połowie było 0:0 i na początku drugiej należało się spodziewać gola dla gości…
+ Czytaj dalej
Arsenal – Everton 2:1
Czasy się zmieniają i zespoły też. Jeszcze rok temu można by powiedzieć, że Everton przegrał wygrany mecz w stylu Arsenalu. Teraz Arsenal wygrywa jak Chelsea a drużyna Ancelottiego jest bezsilna jak za Ranieriego. We wtorek grający bez Cahilla liverpoolczycy nie potrafili utrzymać darowanego im przez sędziego prowadzenia.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester City 0:0
Kibicom Arsenalu można było zazdrościć stylu, ale nie wyniku. Po półtora godziny dominacji na własnym boisku, nie potrafili przełamać dobrej obrony MC i pokonać grającego na swoim poziomie Joe Harta. Gospodarzom brakło szczęścia (trzykrotnie słupki), ale też dobrych decyzji i prób strzału z daleka. Jeśli nie z całej drużyny, fani z Manchesteru mogą być przynajmniej dumni z defensorów i bramkarza.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Chelsea 3:1
Powrót Lamparda do pierwszej jedenastki, po trzech miesiącach przerwy, nie był szczęśliwy dla jego zespołu. Arsenal wygrał zasłużenie, i to wcale nie wykorzystując nawet połowy swoich dobrych sytuacji. Dwie bramki dla zespołu Wengera padły po kluczowych stratach pomocników Chelsea.
+ Czytaj dalej