W tym meczu solidność i wyrachowanie, od lat najważniejsze zalety Sevilli, pokonały chęć prowadzenia gry ze strony Villarrealu. Były trener andaluzyjskiego zespołu nie znalazł na niego sposobu i nie pomogło mu wystawienie w pierwszym składzie kilku niedoświadczonych graczy.
+ Czytaj dalej
Tag: Ivan Rakitić
Barcelona – Atlético 2:2
Po niezbyt zachwycającym meczu i trzech bramkach z karnych oraz jednej samobójczej, Barcelona straciła kolejne dwa punkty do Realu i zaczyna się żegnać z mistrzostwem. Nie było w jej drużynie nikogo, kto sam rozstrzygnąłby mecz, tym razem nie był to nawet Messi, ani Griezmann, którego trener Setien posłał na boisko dopiero na minuty przed końcem.
+ Czytaj dalej
Atlético – Barcelona 0:1
Trwa słaba seria Atlético, które przeważało przez całą pierwszą połowę, wypracowało sytuacje strzeleckie, ale znów nie potrafiło ich wykorzystać. W drugiej połowie role się odwróciły, przeważali przede wszystkim goście i gdy wydawało się, że mecz skończy się sprawiedliwym remisem, Messi strzelił pierwszego gola na tym stadionie przeciwko „Colchoneros”. Trener Simeone musi znaleźć rozwiązanie problemów w ataku – inaczej jego zespół będzie się nadal osuwał w tabeli.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Valencia 1:2
Na zakończenie sezonu, druga zła wiadomość dla kibiców Barcelony. Po odpadnięciu w półfinale Ligi Mistrzów, zespół trenera Valverde nie obronił także hiszpańskiego pucharu. Przed przerwą centry odpowiednio z lewej i prawej strony przyniosły Valencii dwie bramki, a w drugiej połowie, mimo ogromnej przewagi pod bramką Doménecha, Katalończycy strzelili tylko jednego gola – a powinni byli do tego stracić przynajmniej dwa.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Barcelona 4:0
To będzie dla fanów Liverpoolu jeden z najpiękniejszych wieczorów w ich życiu. Z pewnością zasłużony – zarówno przez piłkarzy jak i trenera, który wyciągnął tyle, ile tylko można było ze składu, w którym brakowało kontuzjowanych Salaha i Firmino a na ławce zasiadło trzech nastolatków. Dla Barcelony to najbardziej bolesna od wielu lat porażka – także w konsekwencji kilku niewykorzystanych okazji bramkowych. Pozycją trenera Valverde raczej nie zachwieje, ale przypomina o tym, że nie ma niezwyciężonych zespołów.
+ Czytaj dalej
Barcelona – Atlético 2:0
Do 85. minuty kibice z Madrytu mogli być tylko dumni ze swojego trenera i graczy – poza Costą, który jeszcze przed przerwą dostał czerwoną kartkę za pyskówkę. Atlético momentami prowadziło grę, potem umiejętnie się broniło i momentami kontrowało – grając w dziesiątkę ale nadal z dwoma napastnikami. W końcówce meczu stało się to, co stać się musiało – błysk geniuszu Suáreza a potem kolektywny błąd obrony dały Barcelonie w sumie zasłużone zwycięstwo.
+ Czytaj dalej
Francja – Chorwacja 4:2
Tylko raz w historii finałów mistrzostw świata padło więcej bramek. Wygrali, zgodnie z oczekiwaniami, Francuzi, ale dla Chorwatów sam awans do finału był historycznym osiągnięciem. Nie zagrali w nim źle, a na osłodę dostali nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju dla Luki Modricia. Wszyscy powinni być zadowoleni, łącznie z Infantino i Putinem („najlepsze mistrzostwa w historii”).
+ Czytaj dalej