W tym meczu solidność i wyrachowanie, od lat najważniejsze zalety Sevilli, pokonały chęć prowadzenia gry ze strony Villarrealu. Były trener andaluzyjskiego zespołu nie znalazł na niego sposobu i nie pomogło mu wystawienie w pierwszym składzie kilku niedoświadczonych graczy.
+ Czytaj dalej
Tag: Fernando
Sevilla – Inter 3:2
Lopetegui wygrał ten mecz dla Sevilli mimo że Inter prowadził już w piątej minucie, mimo że jeden ze środkowych obrońców (Diego Carlos) grał katastrofalny mecz, mimo że największa gwiazda zespołu (Ocampos) została umiejętnie „zabezpieczona” przez rywali, a potem musiała zejść z boiska. Wybrany przez trenera do pierwszego składu De Jong strzelił dwie bramki, a Diego Carlos, którego mimo żółtej kartki zostawił na boisko, zdobył zwycięską bramkę.
+ Czytaj dalej
FC Sevilla – Athletic Bilbao 1:1
Drużyna trenera Lopeteguiego słabo rozpoczęła nowy rok i nie była w stanie wywalczyć więcej niż remisu z pewnymi siebie i działającymi według planu gośćmi z Bilbao. Nawet bramkę wyrównującą baskijska drużyna strzeliła sobie sama – bo w składzie andaluzyjczyków brakowało kogoś, kto byłby w stanie wepchnąć piłkę do siatki.
+ Czytaj dalej
PSG – Manchester City 2:2
Oba zespoły pokazały piękną grę, duże umiejętności – ale też fatalne błędy w obronie. Mimo bycia zdecydowanym faworytem, paryżanie rewanż będą rozgrywali z gorszej pozycji. Ich przeciwnicy zresztą zasłużyli na cenny remis. Nie grali tak ofensywnie jak gospodarze, ale rozsądnie – i wykorzystali ich błędy.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Barcelona 1:2
Gdyby Bacelona miała trochę więcej szczęścia, awans byłby rozstrzygnięty już po pierwszym meczu. Przewaga gości nie podlegała dyskusji, przede wszystkim w pomocy, gdzie z łatwością zabierali rywalom piłkę. Do szczęścia zabrakło wykorzystanego karnego Messiego – lub lepszej obrony w drugiej połowie.
+ Czytaj dalej
Napoli – Porto 2:2
Najciekawszy pojedynek w 1/8 finału Ligi Europy wygrało Porto, dzięki sile swoich kontrataków, świetne postawie rezerwowego bramkarza Fabiano i słabej skuteczności gospodarzy pod bramką. Do 69. minuty wydawało się, że Napoli będzie w stanie strzelić drugą bramkę dającą awans. Zamiast tego strzelili goście – i to dwie.
+ Czytaj dalej