Napoli trenera Spallettiego zdało kolejny ważny egzamin w drodze po tytuł. Drużyna z Kampanii dominowała przez cały mecz z Juventusem, a także wykorzystała wiele szans bramkowych. Rezultatem tego była najwyższa ligowa porażka gości od trzydziestu lat.
+ Czytaj dalej
Tag: Federico Chiesa
Juventus – Napoli 1:1
Po dobrym meczu, z którego zadowoleni moga być obaj trenerzy, padł remis. Największy wpływ na to miała dobra postawa obrońców i defensywnych pomocników po obu stronach. Poza tym nastawienie na przede wszystkim bronienie własnej bramki, a strzelanie – dopiero w drugiej kolejności.
+ Czytaj dalej
Juventus – Atalanta 0:1
To, że Atalanta może pokonać każdego, wiadomo już od dobrych kilku lat. Mimo to trudno sobie wyobrazić Juventus zasłużenie przegrywający z tą drużyną u siebie. Ale właśnie tak było dzisiaj. Drużyna Allegriego lepsza była może przez 20 minut drugiej połowy. Przez resztę meczu Atalanta kontrolowała grę i przede wszystkim, dzięki Zapacie, strzeliła zwycięskiego gola.
+ Czytaj dalej
Włochy – Hiszpania 1:1
W drugim z rzędu meczu Hiszpanów o wyniku decydowały karne i tym razem byli w nich gorsi od przeciwników. Wcześniej wyraźnie dominowali w pierwszej połowie, w drugiej dali sobie strzelić bramkę i wyrównali, gdy wszyscy spisywali ich już na straty. Mecz był świetny i nawet trochę szkoda, że te drużyny nie spotkały się w finale. Najlepszy zawodnik na boisku – Olmo – nie strzelił bramki i na koniec zmarnował karnego.
+ Czytaj dalej
Napoli – Juventus 1:0
Napoli wygrało dość szczęśliwie ale zasłużenie. Zwycięską bramkę dał gospodarzom karny podyktowany po faulu świętującego 400. mecz Chielliniego. Trzy punkty sprawiły, że do czwartego miejsca zajmowanego przez sobotniego przeciwnika, Napoli ma tylko dwa punkty straty. Przede wszystkim jednak poprawiły atmosferę po trzech meczach bez wygranej i wzmocniły pozycję trenera Gattuso.
+ Czytaj dalej
Milan – Juventus 1:3
Milan przegrał zasłużenie i, być może, nieco naiwnie. Juventus do wygranej poprowadzili Chiesa i Dybala, a przesądzili o nim dwaj rezerwowi Pirlo. Zwycięska drużyna tym razem obyła się bez wiodącej roli Cristiano Ronaldo, który był przez cały mecz niewidoczny. Niestety, jak niemal zawsze, po stronie zespołu z Turynu był sędzia.
+ Czytaj dalej
Fiorentina – Torino 1:0
Ten mecz otwierający kolejne sezon Serie A nie był dobrą reklamą dla włoskiej piłki. Obie drużyny w miarę dobrze rozgrywały i broniły, ale brakowało konkretów i przyspieszenia – przez co porównania z Premier League na pewno wypadają gorzej. Jeden z niewielu przypadków podkręcenia tempa zakończył się zwycięską dla gospodarzy bramką – już w końcówce meczu. Mogło paść kilka bramek więcej, ale spotkanie było nudne, jak przystało na zespoły skazane na środek tabeli.
+ Czytaj dalej