W drugim z rzędu meczu z kandydatem do tytułu, Tottenham komplikuje mu życie. Jeśli przegra za tydzień z MU, może mieć decydujący wpływ na kwestię mistrzostwa. Na razie zespół Redknappa znów trzeba pochwalić za grę przeciwko Chelsea. Goście na White Hart Lane byli tym razem bezradni, natomiast gospodarze – efektywni i niebezpieczni.
+ Czytaj dalej
Tag: Deco
Manchester United – Chelsea 1:2
Ten mecz nie zdecyduje o mistrzostwie, ale da londyńczykom nie tylko trzy punkty, także mnóstwo pewności siebie. To, że byli lepsi, w tym meczu nie podlegało dyskusji od początku do końca. Kluczowy dla wyniku był chyba jednak brak Rooneya. Zresztą cały jego zespół nie grał tak agresywnie jak zwykle.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Chelsea 2:1
Tydzień temu wydawało się, ze bez wątpienia Chelsea to najsolidniejszy zespół Premier League, główny kandydat do mistrzostwa. Dziś zespół Ancelottiego ma tylko dwa punkty przewagi nad MU i w międzyczasie zdołał odpaść z Carling Cup. Sobotni mecz z MC pokazał słabsze strony Chelsea, być może także zmęczenie i brak zaangażowania.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Chelsea 0:3
Obejrzenie tego meczu znacznie zmniejszyło moje wątpliwości w dwóch kwestiach: że Arsenal to dojrzała drużyna gotowa do największych wyzwań i że Chelsea to najsolidniejszy zespół na świecie. Tym razem jedenastka Ancelottiego wygrała przede wszystkim dzięki świetnej grze obronnej. Z taką grą wicemistrzowie powinni dowieźć liderowanie do końca i zasłużenie wygrać ligę.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Manchester United 1:0
Wyrównany mecz, stojący na (co oczywiste) wysokim poziomie. Brakowało emocjonujących akcji, sztuczek technicznych – ale za to można “obwinić” piłkarzy środka pola, którzy dobrze spisywali się w defensywie. Zdecydował rzut wolny Lamparda i gol, którego strzelili głową “na spółkę” Terry i Anelka. Chelsea powiększa przewagę i spokojnie, pod okiem sternika Ancelottiego, żegluje w stronę mistrzostwa.
+ Czytaj dalej
Everton – Chelsea 0:0
Pewnie przed meczem wynik bezbramkowy byłby dla kibiców Evertonu niezłą prognozą. Biorąc jednak pod uwagę przebieg meczu przeciwko Chelsea, gospodarze stracili 2 punkty. Piłkarze Davida Moyesa przeważali, ale zabrakło im kreatywności i napastników.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Arsenal 1:2
Gospodarze wypuścili w drugiej połowie z rąk zwycięstwo. Przed przerwą byli lepsi, stworzyli więcej okazji i strzelili bramkę (z pomocą Djourou). Z przebiegu gry Arsenal nie zasłużył nawet na jedną bramkę, ale strzelił dwie – bo formą błysnął Van Persie. Gdy goście złapali wiatr w żagle, było już za późno na odrabianie strat.
+ Czytaj dalej