Trener Di Francesco i jego zespół, w glorii pogromców Barcelony, mieli ochotę na kolejne ważne zwycięstwo w derbach. Naprzeciwko nim stało Lazio, jak zwykle w tym sezonie, z półtora napastnika i trójką środkowych obrońców. Mecz zawiódł – i to nie tylko ze względu na brak bramek. Przeciwnicy wydawali się być zadowoleni z podziału punktów, po którym obaj mają po 61 punktów i zachowują szanse na czwarte miejsce. A może po prostu czuli przed sobą zbyt duży respekt?
+ Czytaj dalej