Drużyna gospodarzy jest w głębokim kryzysie i było to widać gołym okiem w tym meczu. Niby walczyła, ale bramki tracił w idiotyczny sposób i nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwników. Monaco, które ostatnio też nie gra rewelacyjnie, nie musiało się zbytnio wysilić by strzelić cztery gole przy niemal pustych trybunach stadionu im. Geoffroy Guicharda,
+ Czytaj dalej
Tag: ★★★☆☆☆
Roma – Lazio 2:1
Pierwsze derby Rzymu po zakończeniu ery Tottiego wygrał jego klub, mimo że Lazio w tym sezonie gra powyżej oczekiwań. Zespół gospodarzy miał w szeregach więcej kreatywnych piłkarzy i lepiej wiedział, co zrobić z piłką, szczególnie po przerwie. Laziali zabrakło siły ognia – a z niewielu swoich sytuacji brakowych wykorzystali tylko jedną.
+ Czytaj dalej
Swansea – Everton 1:0
Everton już do końca sezonu nie pokaże niczego wielkiego, i trener Koeman musi chyba po prostu się z tym pogodzić. Piłkarze najwyraźniej wyszli z założenia, że strata punktowa do Arsenalu jest zbyt duża, podobnie jak przewaga nad kolejną drużyną w tabeli i nie dadzą z siebie więcej niż minimum. Swansea z kolei walczy o życie i samym poziomem motywacji drużyna zWalii wygrala to spotkanie.
+ Czytaj dalej
Real Sociedad – Athletic Bilbao 0:2
Derby niestety mocno rozczarowały poziomem, a szczególnie rozczarowali gospodarze. Pod nieobecność kontuzjowanych Williana Jose i Agirretxe, nie miał kto w ich zespole strzelać bramek. Poza tym barco cenieni zwykle środkowi pomocnicy: Illaramandi, Zurutuza i Prieto w ogóle nie chcieli przejąć odpowiedzialności za grę zespołu. Wykorzystali to goście.
+ Czytaj dalej
Leicester – Manchester United 1:2
Po pierwszym oficjalnym meczu sezonu fani obu drużyn spodziewali się odpowiedzi na kilka pytań. Od Mourinho tego, jaki skład dobierze i jaką taktykę obierze jego zespół, od Ranieriego – jak zastąpi kluczowego w zeszłym sezonie Kante i jak zmobilizuje obrońców tytułu. Dostali sugestie, na razie dość niejasne. O wyniku zadecydowały błędy w obronie po obu stronach.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Everton 2:1
Oba zespoły z Liverpoolu nie stanęły na wysokości zadania. Półfinał FA Cup stał na poziomie zbliżonym do meczu średniaków Championship: było dużo kopania, ale niewiele grania. Zwycięsko z walki na Wembley wyszedł Liverpool, i to za sprawą kozła ofiarnego obwinianego za wszystkie niepowodzenia. Carroll strzelił gola (oczywiście głową) na 4 minuty przed końcem regulaminowego czasu.
+ Czytaj dalej
Borussia – Werder 1:0
Para wyraźnie schodzi z Borussii, co widać od jakiegoś czasu. Trener Klopp będzie musiał znaleźć sposób by utrzymać odpowiedni poziom gry jeszcze przez 8 kolejek – bo Bayern właśnie się rozpędza. W meczu ze słabym Werderem gospodarze wypracowali sobie co prawda kilka sytuacji bramkowych, ale wykorzystali tylko jedną. W obronie i pomocy nie grali bardzo przekonująco, szczególnie biorąc pod uwagę klasę rezerwowych gości.
+ Czytaj dalej