Manchester City – Manchester United 2:3

Manchester United przesunął w czasie świętowanie mistrzostwa przez derbowego rywala – zupełnie zasłużenie. Zespół Guardioli poniósł drugą porażkę z rzędu, co nie wróży mu dobrze przed rewanżem z Liverpoolem LM. Mimo że przez większość meczu na boisku nie było kilku ważnych graczy gospodarzy, zasłużyli na krytykę – bo po pierwszej połowie wygrywali 2:0 i w drugiej trzy razy dali się zaskoczyć, a sami nie stworzyli zbyt wielu sytuacji bramkowych.
+ Czytaj dalej

West Ham – Tottenham 2:3

Niezależnie od wyniku, ten mecz byłby zapamiętany jako “one man show”. Spośród wszystkich graczy na boisku zdecydowanie wyróżniali się Jääskeläinen i Bale. Pierwszy obronił przynajmniej trzy strzały, które powinny były zakończyć się bramką. Drugi był największym zagrożeniem dla bramki Fina i strzelił dwa piękne gole. Drugi z nich rozstrzygnął wynik i sprawił, że seria fantastycznych występów Walijczyka trwa nadal.
+ Czytaj dalej

Manchester City – Manchester United 2:3

Wydawało się, że fani MU będą mieli w końcu odpowiedź na dyżurny ostatnio argument fanów MC, czyli “6:1″. Do przerwy – bo w drugiej połowie gospodarze odrobili 2 bramki grając w osłabieniu. Sędzia był słaby, ale MU był lepszy, szczególnie w wykorzystywaniu okazji bramkowych. Za to brawa dla Rooneya i Wellbecka. A poza tym największym wydarzeniem był powrót Scholesa z rzekomej emerytury.
+ Czytaj dalej