Leicester – Tottenham 2:1

Tottenham w trzecim meczu z rzędu stracił prowadzenie i po remisach z Arsenalem i Olympliakosem, tym razem przegrał w Lecesterze. Mecz był dość wyrównany i bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis, a do wyniku dołożył swoje trzy grosze sędzia, który anulował obu drużynom po jednym golu – w tym Tottenhamowi niesłusznie. Tak czy inaczej, drużyna Pochettino już w tej chwili traci siedem punktów do lidera z Liverpoolu, i to jeszcze przed jego meczem.
+ Czytaj dalej

Manchester City – Liverpool 2:1

To nie był mecz, który zdecyduje o mistrzostwie. Być może byłby, gdyby zwyciężyli goście, ale zasłużenie zrobili to gospodarze. Dzięki temu zmniejszyli stratę do Liverpoolu do czterech punktów i zadali mu pierwszą porażkę w sezonie. Drużyna Guardioli wygrała mimo kilku osłabień i może z optymizmem patrzeć w przyszłość. Piłkarze Kloppa muszą po prostu grać dalej tak, jakby tego meczu nie było.
+ Czytaj dalej

Borussia – Werder 2:1 (na stadionie)

Pierwszy raz od ponad roku wybrałem się na mecz na stadion – i to do innego miasta. W związku z tym nieco mniej niż zwykle o samym meczu, więcej o jego okolicznościach. Kosztowało mnie to sporo czasu i pieniędzy. Temperatura – jak na grudzień przystało – była niska, a poza tym kilka innych rzeczy sprawiło, że w przyszłości dwa razy zastanowię się przed taką wyprawą. Cóż, żadna tajemnica, po prostu robię się stary i wygodny.
+ Czytaj dalej

Manchester United – Liverpool 2:1

Po dwóch niemal identycznych bramkach Rashforda, MU potwierdził opinię o słabej obronie Liverpoolu. Gospodarze bronili się wyjątkowo dobrze i w związku z tym nie znalazł potwierdzenia świetny atak zespołu Kloppa. Liverpool był przy piłce przez zdecydowaną większość czasu gry, ale zdołał zdobyć tylko jedną bramkę – dzięki samobójczemu strzałowi Bailly’ego. Mecz był interesujący ale nie porywający. Jeśli so końca sezonu MU nie zaliczy wpadek, może liczyć na drugie miejsce.
+ Czytaj dalej

Manchester United – Chelsea 2:1

Ten mecz wygrał dla United Mourinho swoją zdolnością do przewidywania i kształtowania wydarzeń na boisku. W pierwszej połowie znacznie lepiej grali gości i wyszli na prowadzenie, ale trener gospodarzy był w stanie odpowiednio przestawić swój zespół, który najpierw wyrównał, a po przerwie kontrolował mecz i zablokował przeciwnikom możliwość atakowania. MU pokazał także dobrą obronę, a wyróżnili się przede wszystkim stale odbierający piłkę Matić i Lukaku, który miał udział przy obu bramkach, mimo że przez większość czasu był poza grą.
+ Czytaj dalej

Lyon – PSG 2:1

Kibice z Lionu po meczu mogli być dumni ze swoich piłkarzy – mimo że do prowadzących w lidze paryżan nadal mają dużą stratę. Gospodarze byli minimalnie lepsi, a w zwycięstwie pomogła im głupota Daniego Alvesa, przez którego przez pół godziny ich przeciwnicy grali w dziesiątkę i kontuzja Mbappé, który po zderzeniu z Lopesem pojechał do szpitala. Trener Emery ma po tym meczu jeszcze więcej problemów na głowie – po ostatnim konflikcie Neymara (nie grał w ogóle) z Cavanim.
+ Czytaj dalej