Tym razem rzymskie derby zostały rozstrzygnięte bez żadnych wątpliwości. Lazio było lepsze w każdym elemecie gry, a Roma w porównaniu z zawodnikami Inzaghiego grała jak juniorzy – przede wszystkim bez planu i nierozsądnie. Każdy błąd gości owocował zagrożeniem dla ich bramki – a błędów popełnili wiele. Szczególnie pod tym względem wyróżnił się Ibañez, który w idiotyczny sposób zawalił dwa pierwsze gole
W składzie gospodarzy nie było zaskończeń. Z powodu kontuzji w ataku nie mógł zagrać Correa, więc zastąpił go Caicedo. Trener Fonseca też nie zmienił nawet gracza w porównaniu ze zremisowanym 2:2 meczem z Interem. Był to więc pojedynek dwóch zespołów z trójką w obronie – z tym że Lazio był nastawione na bardziej bezpośrednią grę, z dwoma napastnikami. Od początku do końca było też w swoich atakach konkretniejsze. Jak zwykle, szczególnie aktywni byli boczni pomocnicy, z których Lazzari został bohaterem meczu.
Lazio Rzym | Ustawienie: 3-3-2-2 | Trener: Simone Inzaghi
AS Roma | Ustawienie: 3-4-2-1 | Trener: Paulo Fonseca
Najlepszy na boisku: Luis Alberto
Już w 14. minucie wykorzystał karygodne wahanie Ibañeza, który na własnym polu karnym kilka sekund zastanawiał się, co ma zrobić z piłką.
Roma długo rozgrywała akcje środkiem boiska, dryblowała, wymieniała krótkie podania, ale niewiele z tego wynikało. Bardzo zdyscyplinowana obrona Lazio zawsze miała czas się ustawić i zaatakować gracza z piłką. Wyjątkowo aktywny był pod tym względem Luis Alberto, ktory grał bliżej lewej strony i wielokrotnie odbierał piłkę. Roma grała zbyt wąsko i niemal zupełnie nie wykorzystywała Karsdorpa i Spinazzolę. Fonseca nie potrafił tego zmienić nawet po przerwie, gdyn na boisko wszedł Pedro. Jedynym graczem gości, który potrafił stworzyć niebezpieczeństwo z piłką przy nodze był Mchitarian.
Gracze Romy także w obronie popełniali te same błędy. W 67. minucie na prawej stronie akcję zainicjował Lazzari, a rezerwowy Akpa-Akpro rozsądnie wycofał piłkę na 18. metr, gdzie znów
Simone Inzaghi, który w swoim stylu jak jeleń na rykowisko kierował zza linii swoim zespołem, znów pokazał, że jest konsekwentny i ze swoich graczy wyciska więcej niż sto procent. Za to Fonseca po tym meczu nie uniknie krytyki. W grze jego drużyny nie było widać pomysłu ani na grę do przodu, ani na obronę. Na razie przed atakami chroni go trzecia pozycja w tabeli, ale niemoc w meczach z czołówką na pewno nie działa na jego korzyść.
Podobne mecze:
- Milan – Inter 0:3 | 21.02.2021
- Juventus – Milan 0:3 | 10.01.2010
- Juventus – Napoli 4:3 | 31.08.2019
- Atalanta – Juventus 1:3 | 23.11.2019
- Atalanta – Milan 1:3 | 16.02.2019
- Milan – Juventus 1:3 | 06.01.2021
- Milan – Inter 3:2 | 03.09.2022
- Atalanta – Napoli 1:3 | 03.04.2022
- Roma – Lazio 2:1 | 18.11.2017
- Lazio – Roma 0:0 | 15.04.2018
- Lazio – Roma 4:2 | 11.04.2009
- Inter – Roma 0:3 | 05.10.2013
- Atalanta – Lazio 3:2 | 24.06.2020
- Milan – Lazio 3:2 | 23.12.2020
- Lazio – Inter 2:3 | 20.05.2018
- Lazio – Juventus 3:1 | 07.12.2019
- Napoli – Roma 1:3 | 19.12.2011
- Milan – Roma 1:3 | 14.05.2016
- Inter – Roma 3:3 | 01.03.2009
- Inter – Lazio 0:0 | 30.12.2017
- Juventus – Roma 1:0 | 23.12.2017
- Roma – Inter 0:4 | 19.10.2008
- Juventus – Roma 1:0 | 17.12.2016
- Lazio – Napoli 1:4 | 20.09.2017
- Lazio – Milan 4:1 | 10.09.2017
- Roma – Inter 2:1 | 27.03.2010
- Milan – Roma 2:1 | 24.03.2012
- Roma – Napoli 1:2 | 04.03.2017
- Napoli – Roma 2:4 | 03.03.2018
- Lazio – Juventus 1:1 | 08.11.2020