Po kilku słabszych meczach, po tym kibice Barcelony w końcu mogli być zadowoleni. Mistrzowie pokazali bardzo ładną i efektywną grę krótkimi podaniami – i to bez Messiego w składzie. Efektywna była dlatego, że gospodarze obnażyli słabość swojej defensywy. Szczególnie środkowi obrońcy i defensywni pomocnicy pomagali gościom na zbyt wiele, czego efektem powinno być więcej bramek.
Jedynymi naprawdę silnymi punktami Athletiku byli Iraola i Iraizoz. Pierwszy z nich nie dał rozwinąć skrzydeł Adriano, a po zmianie – Maxwellowi. Drugi wygrał trzy pojedynki “sam na sam” i zapobiegł utracie jeszcze kilku bramek – nie tylko wtedy, gdy barcelończycy w niego trafiali. Amorebieta zasłużył na potępienie, choć może sędzia nie powinien od razu pokazywać czerwonej kartki po jego “sankach” z 34. minuty. Zagubieni byli także San José, Javi Martínez i Orbaiz. Baskowie mieli problemy z ustawianiem się i kryciem.
Athletic Bilbao | Ustawienie: 4-4-1-1 | Trener: Joaquín Caparrós
FC Barcelona | Ustawienie: 4-3-3 | Trener: Josep Guardiola
Najlepszy na boisku: Seydou Keita
W zespole gości kolejny pokaz świetnej gry dała para Puyol-Piqué, ten drugi także bardzo angażował się w akcje ofensywne. Napastnicy z Bilbao mieli dwie dobre sytuacje do zdobycia gola, ale obu nie wykorzystali. W środku pola świetny mecz rozegrali Xavi, Keita i Busquets – i każdy z nich strzelił jedną bramkę. Piękne prostopadłe podania do ataku posyłał nie tylko lider drugiej linii, ale także jego dwaj, zwykle bardziej defensywnie nastawieni, koledzy. David Villa tego dnia był w dość słabej formie i marnował sytuację za sytuację. Na koniec meczu nie wytrzymał kolejnego faulu Gurpeguiego i uderzył go w twarz, za co dostał czerwoną kartkę.
Przez pierwszy kwadrans Athletic był nastawiony na bardzo ostry pressing i szybką grę długimi podaniami. Szybko okazało się, że taka gra daje zbyt wiele okazji strzeleckich Barcelonie, a potem zejście z boiska Amorebiety zmusiło Caparrósa do dalszego “cofnięcia” gry. Później okazje do zdobycia bramki dawały jego zespołowi przede wszystkim rzuty rożne i wolne. Trudno oczekiwać spektakularnej gry ofensywnej od Gurpeguiego, Gabilondo też niczym nie zachwycił.
Pierwsza bramka padła dopiero dziesięć minut po przerwie.
Podobne mecze:
- Barcelona – Real 2:1 | 26.10.2013
- Atlético – Barcelona 1:2 | 26.02.2017
- Barcelona – Valencia 1:2 | 25.05.2019
- Atlético – Barcelona 1:0 | 21.11.2020
- Barcelona – Getafe 2:1 | 15.02.2020
- Real – Barcelona 2:1 | 10.04.2021
- Barcelona – Atlético 1:0 | 03.12.2023
- Real – Barcelona 2:1 | 03.03.2013
- Atlético – Barcelona 0:1 | 01.12.2019
- Barcelona – Athletic Bilbao 2:1 | 31.01.2021
- Athletic Bilbao – Barcelona 4:2 | 25.01.2024
- Athletic Bilbao – Real Sociedad 1:3 | 05.10.2018
- Athletic – Barcelona 1:1 | 22.11.2009
- Athletic – Barcelona 2:2 | 27.04.2013
- Athletic – Barcelona 2:2 | 06.11.2011
- Real – Barcelona 3:1 | 25.10.2014
- Barcelona – Real 1:3 | 24.10.2020
- Barcelona – Villarreal 3:1 | 14.11.2010
- Real – Barcelona 3:1 | 10.12.2011
- Athletic – Valencia 1:2 | 27.02.2011
- Real – Barcelona 2:3 | 23.04.2017
- Athletic – Real 1:0 | 16.01.2010
- Barcelona – Valencia 3:0 | 14.03.2010
- Villarreal – Athletic 2:1 | 13.02.2010
- Sevilla – Barcelona 2:3 | 08.05.2010
- Athletic – Atlético 1:0 | 01.11.2009
- Athletic Bilbao – Real Sociedad 2:0 | 30.08.2019
- Athletic – Real 2:5 | 14.03.2009
- Real Sociedad – Athletic Bilbao 0:2 | 12.03.2017
- FC Sevilla – Athletic Bilbao 1:1 | 03.01.2020