Goście nie poddali się i polegli – mimo wszystko w dobrym stylu. Już od początku było wiadomo, że bez jedynych dwóch wartościowych środkowych obrońców czeka ich bardzo ciężkie zadanie. Dwie pierwsze bramki stracili ze stojącej piłki, a gdy skoncentrowali się na odrabianiu strat – dostali kolejne. Świetny mecz Cristiano Ronaldo, który przy odrobinie szczęścia poza trzema asystami i bramką, mógł zapisać na swoje konto jeszcze więcej.
Nadzieję na wyrównany mecz dawał początek – spokojna gra Villarrealu, który był długo przy piłce i nie tracił jej bezsensownie. Niestety, większość akcji ofensywnych kończyła się niedokładnymi podaniami do Nilmara lub interwencjami obrońców gospodarzy. Real rozgrywał w środku krótko z udziałem Alonso i Diarry, także Kaki, który cofał się czasem by dokładnie zgrać na bok. Przez cały mecz trójka ofensywnych pomocników Realu wymieniała się miejscami. Granero nie był tak często przy piłce jak mówiący po portugalsku koledzy, ale nie marnował też piłek. Higuaín często schodził na boki, robiąc miejsce kolegom.
Real Madryt | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Manuel Pellegrini
Villarreal CF | Ustawienie: 4-2-3-1 | Trener: Juan Carlos Garrido
Najlepszy na boisku: Cristiano Ronaldo
Obecny zespół Pellegriniego nie mógł strzelić bramki z akcji, ale między 18. i 21. minutą strzelił dwie po stałych fragmentach gry.
W drugiej połowie zespół gości był znacznie mniej stabilny w obronie i efektem były bramki.
Może Josep Guardiola oglądał ten mecz na żywo, może obejrzy dopiero w poniedziałek. W każdym razie ma powód do dużego niepokoju – bo gra ofensywna jego rywali wyglądała bardzo dobrze. Kwartet ofensywny (w którym Granero może zmienić Van der Vaart a Higuaína – ewentualnie Benzema), może “rozklepać” każdą obronę, a jeśli za nim grają Lassana Diarra i Alonso – dojść pod bramkę Casillasa też nie jest łatwo. Trudno nie być pod wrażeniem tego, jak płynnie wymieniają się pozycjami ofensywni gracze z Kastylii i jak dokładnie grają z pierwszej piłki. Najlepszym lekarstwem na taką grę Realu może być przede wszystkim przejęcie inicjatywy i jeszcze lepszy atak – ale z rezerwową obroną Barcelona nie zdoła wygrać bezpośredniego pojedynku.
Guardiola i fani z Katalonii mogą liczyć przede wszystkim na… Valdano i Pereza. Jeśli zbytnie ambicje popchną ich do dalszej krytyki Pelleginiego, popsują atmosferę w zespole i zakłócą rytm pracy. Wydaje się, że Chilijczyk to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu i buduje prawdziwy zespół.
Podobne mecze:
- Real – Barcelona 2:6 | 02.05.2009
- Real – Villarreal 4:2 | 09.01.2011
- Real – Villarreal 0:1 | 13.01.2018
- Real Sociedad – Villarreal 1:1 | 29.11.2020
- Barcelona – Atlético 6:1 | 04.10.2008
- Sevilla – Villarreal 2:0 | 29.12.2020
- Sevilla – Villarreal 3:2 | 25.04.2011
- Villarreal – Athletic 2:1 | 13.02.2010
- Sevilla – Villarreal 3:2 | 08.11.2009
- Atlético – Villarreal 2:2 | 29.08.2021
- Barcelona – Villarreal 3:1 | 14.11.2010
- Villarreal – Sevilla 1:0 | 05.12.2010
- Villarreal – Atlético 2:2 | 04.06.2023
- Atlético – Real 1:2 | 27.04.2013
- Barcelona – Real 2:1 | 26.10.2013
- Real – Barcelona 2:3 | 23.04.2017
- Málaga – Real 3:2 | 22.12.2012
- Barcelona – Real 1:2 | 21.04.2012
- Real – Sevilla 2:0 | 19.01.2019
- Atlético – Real 1:2 | 18.09.2022
- Real – Barcelona 1:2 | 18.01.2012
- Athletic – Real 2:5 | 14.03.2009
- Real – Atlético 2:0 | 12.12.2020
- Valencia – Real 2:3 | 12.12.2009
- Real – Levante 4:2 | 12.02.2012
- Real – Barcelona 0:2 | 11.04.2010
- Real – Barcelona 2:1 | 10.04.2021
- Sevilla – Real 2:1 | 04.10.2009
- Real – Barcelona 2:1 | 03.03.2013
- Barcelona – Villarreal 1:1 | 02.01.2010