Lazio wygrało w pełni zasłużenie i wskoczyło na fotel lidera. Podopieczni Simone Inzaghiego strzelili cztery bramki w ciągu 11 minut kompletnie upokorzyli obronę gości, która była zbyt wolna, zbyt dziurawa i kompletnie niezgrana. Główną rolę odegrał Immobile, który był naprawdę widoczny na boisku może przez 10 minut, a mógł strzelić jeszcze przynajmniej dwie bramki.
+ Czytaj dalej
Tag: Lucas Leiva
Liverpool – Tottenham 2:0
Kolejny mecz będącego ostatnio w dołku (5 razy bez wygranej z rzędu) Liverpoolu, ale jakże inny od poprzedniego z Chelsea. Wszystko za sprawą jednego gracza – bo Mane wrócił z Pucharu Narodów Afryki i w pojedynkę strzelił Kogutom dwa gole (a mógł przynajmniej dwa razy więcej).
+ Czytaj dalej
Liverpool – Chelsea 0:2
I jak tu nie wierzyć w wyjątkowość i umiejętności Mourinho? Mecz najpewniej decydujący o tytule, zespół osłabiony brakiem podstawowego bramkarza, z debiutantem na środku obrony i bez wielu graczy oszczędzanych przed meczem LM z Atletico… a on znów wygrywa, wykorzystując błędy przeciwników i atuty swoich piłkarzy. Wydatnie w zwycięstwie pomógł londyńczykom, podając piłkę do autora pierwszej bramki, Ba.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Liverpool 2:1
Gdyby w drugiej połowie obie drużyny utrzymały tempo z pierwszej, być może byłby to najlepszy mecz tego sezonu. Przed przerwą świetne było nie tylko tempo, ale także poziom umiejętności obu drużyn, ich zaangażowanie i taktyka. Niestety, w drugiej połowie było już trochę gorzej – goście nie byli w stanie przełamać kontroli Chelsea nad meczem. Londyńczycy wygrali zasłużenie po bramkach Hazarda i Eto]o. Szkoda tylko, że taką ich formę kibice mogą w tym sezonie oglądać tylko od święta.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Liverpool 2:0
W meczu lidera Premier League z wiceliderem o wyniku zdecydowała postawa drugich linii obu zespołów. Zdecydowanie zwycięsko z tej próby wyszedł Arsenal, dla którego obie bramki strzelili pomocnicy i który znacznie lepiej rozgrywał akcje i utrzymywał się przy piłce. I to mimo że Özil rozegrał przeciętny mecz. Liverpool nie był w stanie rozsądnie i szybko dostawać się pod bramkę Arsenalu, więc zostawały mu długie podania do superduetu napastników Sturridge-Suárez. Dziś nie zdobyli jednak żadnej bramki.
+ Czytaj dalej
Liverpool – Manchester City 1:1
Liverpool pokazał w tym meczu dwa różne oblicza. W pierwszej połowie tylko dorównywał MC, w drugiej był znacznie lepszy:) Remis dla gości uratował Joe Hart, wyciągając przynajmniej kilka piłek, które miały święte prawo wylądować w siatce. Gospodarze zrobili wrażenie wytrwałością i umiejętnościami technicznymi i naprawdę zasłużyli na trzy punkty. Goście pozostają niepokonani w lidze.
+ Czytaj dalej
Chelsea – Liverpool 1:2
Mimo przewagi w długich fragmentach meczu, Chelsea nie zdołała nawet zremisować z Liverpoolem. To na pewno osłabi notowania obecnego trenera – bo mecz zdecydowanie był nawet do wygrania. O wyniku przesądziła umiejętność wykorzystywania okazji przez gości i indywidualne błędy Cecha i Obiego.
+ Czytaj dalej